Po pierwszych sygnałach przywódcy kościoła podjęli radykalne kroki, a o tym, co się stało, natychmiast powiadomiono władze. Nie bez znaczenia jest także fakt, że – jak wynika z porównań międzynarodowych i krajowych – w instytucjach kościelnych znacznie rzadziej dochodzi do molestowania dzieci niż w innych organizacjach państwowych i fundacyjnych.

W archidiecezji Kalocsa-Kecskemét odbywają się wzorowe i niezwykle poważne procedury mające na celu ochronę dzieci, oparte na nowelizacji prawa kanonicznego prawie trzy lata temu, którą przerwało dwóch proboszczów – potwierdził abp Balázs Bábel.

Jedna ze spraw jest tak zaawansowana, że ​​R. Gábor (również zsekularyzowany) przebywa już w areszcie i oczekuje na swój pierwszy proces, rozpoczyna się postępowanie karne w nowej sprawie. Diecezja podjęła także decyzję o zawieszeniu w posłudze księdza Pétera Gergő Bese ze względu na jego styl życia niezgodny z powołaniem kapłańskim. Według informacji Pesti Srácoka

Organy kościelne od tygodni prowadzą dochodzenie w sprawie księdza Bese, niezależnie od artykułów opublikowanych dziś w prasie lewicowej. W jego przypadku nie doszło do znęcania się nad nieletnim.

Watykańska nowelizacja prawa kanonicznego z 2021 r. przewiduje znacznie surowsze niż dotychczas sankcje mające na celu ograniczenie wykorzystywania seksualnego, co umożliwia prowadzenie bardziej kompleksowych i poważnych dochodzeń. Diecezja Kalocsai-Kecskemét również podjęła ostatnio szereg środków w zakresie ochrony ofiar.

Już w 2019 r. uruchomiona została między innymi bezpośrednia linia zgłaszania nadużyć.

Pierwszy szokujący przypadek, dotyczący molestowania, którego rzekomo dopuścił się proboszcz parafii R. Gábor Kiskunfélegyháza, zgłoszono w listopadzie 2022 roku. Po ujawnieniu spraw ksiądz został natychmiast zawieszony w czynnościach przez arcybiskupa, a po przeprowadzeniu śledztwa postawiono go przed sądem kościelnym i złożono doniesienie na policji. Dwie z czterech ofiar, które ujrzały światło dzienne, w momencie zniszczenia miały mniej niż czternaście lat.

Z materiałów śledztwa wynika, że ​​większość przypadków miała miejsce na terenie parafii w Kiskunfélegyháza, gdzie proboszcz zwabiał chłopców różnymi życzliwościami i prezentami. R. Gábor był taktykiem. Angażował się w życie wspólnoty młodzieżowej diecezji, organizował różne grupy wypoczynkowe i nauczał teologii. W ten sposób przyciągnął do siebie młodych, nastoletnich chłopców, którzy stali się częstymi gośćmi parafii.

Wyróżniał zaniedbane dzieci

Dołożył szczególnych starań, aby wybrać młodych ludzi znajdujących się w niekorzystnej sytuacji, żyjących w trudnej sytuacji materialnej, którym rodzina poświęcała mniej uwagi. Wspierał ich także finansowo. Z wybranymi chłopcami nawiązał poufną relację i utrzymywał codzienny kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych. Za pomocą tych wiadomości namawiał ich na osobiste spotkania, podczas których początkowo miały miejsce jedynie bardziej poufne dotknięcia, a następnie akty seksualne.

Źródła podają, że ks. Gábor uchodził za nauczyciela o doskonałych zdolnościach, oddanego dzieciom. Byli zszokowani, gdy usłyszeli, dlaczego ojciec zniknął z szeregów księży. Mówią, że nie mogli sobie wyobrazić, że miał takie aberracje.

Archidiecezja Kalocsai-Kecskemét napisała kilka tygodni temu do śledczych, że podejrzenie, że mógł dopuścić się czynu karalnego na mocy prawa kościelnego, pojawiło się po raz pierwszy pod koniec listopada 2022 r., pół roku po jego przeniesieniu z Kiskunfélegyháza do Jánoshalma. Następnego dnia po otrzymaniu zawiadomienia wymieniona osoba została zawieszona w czynnościach, a arcybiskup diecezji natychmiast usunął ją ze wszystkich urzędów kościelnych.

Jak wynika z ustaleń wstępnego śledztwa, „ponieważ przedmiotowe czyny karalne stanowią czyny karalne zastrzeżone dla Dykasterii Teologicznej Stolicy Apostolskiej, a więc podlegające wyłącznie jurysdykcji tego urzędu, cały materiał śledztwa został przekazany wspomniany urząd” . Kontynuują: „Pismem z dnia 15 grudnia 2023 r. Dykasteria poinformowała władze diecezjalne, że w dniu 25 września 2023 r. papież Franciszek zwolnił wymienioną osobę ze wszystkich obowiązków i praw duchownych oraz oddalił ją ze stanu kapłańskiego. W ten sposób została ustalona najpoważniejsza sankcja, jaką można nałożyć z kościelnego punktu widzenia” – stwierdza oświadczenie archidiecezji Kalocsa-Kecskemét.

Dodali, że podczas całej procedury kościelnej osoby w nią zaangażowane otrzymywały na bieżąco informacje, dlatego też były informowane o sankcjach kościelnych, a ich wsparcie zapewnia przeszkolony personel Poradnictwa Opieki Duchowej i Zdrowia Psychicznego Hope House w Kecskemét .

Dr Négyessyné dr Marianna Bodó, rzeczniczka Prokuratury Powiatu Bács-Kiskun, napisała, że ​​śledztwo prowadzi Krajowe Biuro Śledcze, a następnie 9 kwietnia br. Prokuraturze Powiatu Bács-Kiskun postawiono zarzuty z wieloma zarzutami związanymi z wykorzystywaniem seksualnym, nadużyciem władzy i wpływów, wniósł oskarżenie do Sądu Rejonowego w Kiskunfélegyháza.

Proszą o osiem lat dla poległego proboszcza

Z aktu oskarżenia wynika, że ​​w latach 2019–2022 R. Gábor dopuścił się aktów seksualnych z czterema nieletnimi, z których dwie w chwili popełnienia przestępstwa miały mniej niż 14 lat. A młodzi ludzie zdani na jego łaskę i pod jego wpływem tolerowali to. W tzw. umiarkowanym wniosku prokuratura zaproponowała karę 8 lat więzienia z dodatkową karą w postaci dożywotniego zakazu pracy z nieletnimi. Otrzymałby to jako karę, gdyby przyznał się i przyjął zaoferowany wyrok bez procesu. Jednak na odbytym od tego czasu spotkaniu przygotowawczym Gábor R. zaprzeczył temu. Pierwsza rozprawa merytoryczna odbędzie się pod koniec września.

Wiadomo, że w ciągu ostatniego półtora roku od pobytu w więzieniu dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo. Ponieważ dwie ofiary Gábora R. to osoby nieletnie, a on dopuścił się molestowania seksualnego poprzez nadużycie władzy, może mu grozić do 15 lat więzienia w oparciu o obecne, zaostrzone BTK.

Mógł usidlić późniejszą ofiarę, gdy był małym chłopcem

Sprawa ojca Roberta, który służył w Kecskemét, według informacji, upadła kilka lat temu, kilka tygodni temu, z powodu niezwykle poważnego molestowania seksualnego. Ojciec przed święceniami kapłańskimi służył także we wspólnocie o charakterze gminnym, gdzie wraz z rodzinami mieszkali nie tylko członkowie kościoła, czyli księża i siostry zakonne, ale także osoby świeckie, które pragną poświęcić swoje życie służbie Bogu. Według wiadomości, za pośrednictwem tej społeczności poznał jedną ze swoich późniejszych ofiar.

Według źródeł wtajemniczonych w postępowanie, wśród ofiar jest także młodzieniec, którego ojciec uwięził w wieku dziewięciu lat.

Ponieważ ksiądz, który miał niezwykle łagodny charakter, cieszył się dużym szacunkiem, rodzice byli szczęśliwi, widząc, jak więcej robi z ich dzieckiem, a nawet zabiera go ze sobą w podróże. Z informacji wynika, że ​​czyny trwały wiele lat, a chłopiec, który jest już młodym dorosłym, zgłosił się do terapeuty zaledwie kilka miesięcy temu. Następnie informację uzyskał członek zaniepokojonej wspólnoty kościelnej, który natychmiast przekazał oskarżenia kierownictwu diecezji. (Nie wiemy, ile lat miał młody mężczyzna, gdy ksiądz znęcał się nad nim fizycznie, gdyż nie udało nam się na tyle poznać szczegółów śledztwa.)

Rozpoczyna się lewicowa dyskredytacja, mimo że arcybiskup podjął natychmiastowe działania

Arcybiskup Balázs Bábel, podobnie jak w przypadku R. Gábora, ze skutkiem natychmiastowym zawiesił księdza Roberta w czynnościach służbowych i zarządził wszechstronne śledztwo, które nadal jest w toku. Nasze źródła kościelne mówią o łącznie pięciu ofiarach, z czego cztery zbliżyły się do księdza podczas nabożeństwa na terenie diecezji.

Diecezja napisała: „16 dnia bieżącego miesiąca do ich biura wpłynął raport, na podstawie którego natychmiast wszczęto śledztwo w sprawie dotyczącej ochrony dziecka, zgodnie z obowiązującym prawem kościelnym i odpowiednimi przepisami Stolicy Apostolskiej. Celem dochodzenia jest ustalenie ewentualnej odpowiedzialności zgodnie z prawem kanonicznym. Do czasu zakończenia śledztwa osobie zgłoszonej przysługuje domniemanie niewinności zarówno na mocy prawa państwowego, jak i kościelnego. Po zakończeniu śledztwa Archidiecezja podejmie decyzję o podjęciu dalszych niezbędnych kroków zgodnie z obowiązującymi przepisami i podejmie je niezwłocznie.” O ile nam wiadomo, sprawa księdza Roberta została już zgłoszona władzom świeckim. Prokuratura okręgu Bács-Kiskun przesłała go do Krajowego Biura Śledczego w celu zbadania.

PestiSrácok.hu od miesięcy zajmuje się powyższymi sprawami i pracuje nad serią raportów rozpoznawczych, w których chcę pokazać nie tylko, jak wbrew niektórym przekonaniom, jak surowy jest Kościół katolicki w takich sprawach, ale także przez co przechodzą duchowo i w jaki sposób stają się ofiarami, ogólnie rzecz biorąc, bezbronnymi dziećmi. 

Oświadczenie Gergő Bese: Popełniłem błąd…

Choć z pewnością w związku z nowo wszczętym postępowaniem karnym rozpoczyna się antykościelna, lewicowa kampania medialna, w rzeczywistości jest to bardzo okropne, ale

są to pojedyncze przypadki, w których przywódcy kościoła po pierwszych sygnałach podjęli radykalne kroki, a o zajściu natychmiast powiadomiono władze. Nie bez znaczenia jest także fakt, że – jak wynika z porównań międzynarodowych i krajowych – w instytucjach kościelnych znacznie rzadziej dochodzi do molestowania dzieci niż w innych organizacjach państwowych i fundacyjnych.

Ojciec Gergő Bese pił wino i potrafił głosić wodę

Zupełnie inaczej jest w przypadku księdza Pétera Gergő Bese, który porusza się w środowisku prawicowo-konserwatywnym. Węgierski Kościół katolicki toczy postępowanie przeciwko proboszczowi parafii Dunavec, który również znajduje się pod nadzorem archidiecezji Kalocsa-Kecskemét, ponieważ z przedstawionych dowodów wynika, że ​​mógł on prowadzić podwójne życie, utrzymywać związki homoseksualne i uczestniczyć w orgiach. W tej procedurze nie doszło do nadużycia wobec nieletnich, ale jednocześnie w dzisiejszym komunikacie abp Balázs Bábel stwierdza, że ​​„Péter Bese Gergő został zawieszony w posłudze kapłańskiej ze skutkiem od 6 września 2024 r.”. Proboszcz zamieszany w aferę wielokrotnie wypowiadał się przeciwko powstaniu lobby LGBTQ, ostatnio ostro krytykował otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

PS

Wyróżniony obraz: Shutterstock