Jesteśmy przekształceni w gigantyczne dzieci, jesteśmy uzależnieni od wszystkiego, narkotyków, żyjemy w kulturze hedonistycznej. W wywiadzie dla gazety profesor psychologii Emőke Bagdy opowiadał także o tym, czym jest najprawdziwsze szczęście dla kobiety i mężczyzny.

„Biegamy w wiewiórczym kole, nie możemy się z niego wydostać, jesteśmy całkowicie uwięzieni. Świat konsumpcjonizmu dyktuje, każe gonić za pieniędzmi, bo jeśli w rodzinie nie będzie podwójnego zatrudnienia, to pozostanie się głodnym. Ale zgodnie z naturą najlepiej byłoby, gdyby matka mogła zostać w domu z dzieckiem w delikatnych okresach, ale wiele matek nie odważa się rodzić, bo boją się, że wypadną z rutyny pracy i są także zaniepokojeni, bo nie wiedzą, jak wrócą na swoje miejsce i czy jeśli wróci, będzie mógł się zamknąć... Utknie w egzystencjalnym uścisku. To są wątłe, materialne rozważania, ale mogą zadecydować o dalszym losie” – wyjaśnił Emőke Bagdy w rozmowie z

Profesor psychologii wyjaśniła, że ​​moment urodzenia pierwszego dziecka jest kluczowy także z punktu widzenia demograficznego, gdyż „wspaniałe badania” dowodzą, że jeśli kobieta urodzi przed trzydziestką, urodzi więcej dzieci. Według niego, jeśli kobieta nie urodzi, w pewnym momencie życia czeka ją kryzys, po którym wpadnie w szał, zapadnie na choroby psychosomatyczne lub popadnie w depresję.

„Nikomu nie grożę, takie są fakty”

– dodał Emőke Bagdy, według którego jesteśmy „socjalistami”, czyli gigantami w sferze pozbawionej emocji inteligencji i racjonalności, ale karłami w naszym życiu uczuciowym. Mówił także o tym, że dorosła tożsamość współczesnych młodych ludzi kształtuje się późno, gdyż większość z nich wcześnie przechodzi okres dojrzewania, ale lata wchodzenia w dorosłość są strasznie długie.

„Kiedyś zaczynało się w wieku 10-12 lat i kończyło w wieku 25 lat, ale obecnie trwa do 30-35 roku życia. To nie jest odpowiedzialność genów, my to przeoczyliśmy. Sprzęt na nas gwiżdże, w wieku 25 lat mówi kobiecie, że urodzisz cudowne dziecko, a w wieku trzydziestu ostrzega ją, żeby uważała, bo czas płynie! Poza tym współczynnik dzietności z roku na rok maleje. Bądźmy mądrzy”

tłumaczyła psycholog, która radziła: „Mamo! Nie rób z dziecka hotelu dla mamy, wygnaj je w świat!”

Zależy nam na wszystkim

Według Emőke Bagdy cała nasza kultura jest zniekształcona, jesteśmy zniekształceni w gigantyczne dzieci, jesteśmy zależni od wszystkiego, od narkotyków rekreacyjnych, żyjemy w kulturze hedonistycznej.

Zmieniła się cała nasza kultura, a ta nowa zaczęła likwidować naszą prawą półkulę, choć to nasza strona emocjonalna, sól życia, bo kochać, trwać, być dla kogoś ważnym, litować się, miłosierdzie i pomagaj innym, jest to zarówno dziedzina inteligencji emocjonalnej, jak i społecznej. W naszym dzisiejszym świecie dominuje lewa półkula, co sprawia, że ​​ludzie nie czują litości, miłosierdzia, nie troszczą się o innych, ale pracują, aby dostać się na sam szczyt, bo wtedy będą bogiem.

on wskazał.

Bagdy Emőke o najprawdziwszym szczęściu

Profesor psychologii zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat rząd podjął wiele wspaniałych środków ekonomicznych w celu wspierania rodzenia dzieci, ale są one ekonomiczne i zorientowane na pracę. Jednak według niego, jeśli podejdziemy do problemu od tej strony, zejdziemy na manowce, ponieważ mają one jedynie ograniczony wpływ.

Jeśli nie zmienimy społeczeństwa i mentalności, podnoszenie zasiłku rodzinnego nie będzie miało sensu. Zalet jest mnóstwo i ludzie z nich żyją, ale nie o to tu chodzi

– zaznaczył, dodając, że to w naszej głowie decyduje się, czy chcemy mieć rodzinę, czy dzieci. „Co na to mówi materialistyczna, przyziemna i egoistyczna osoba źle wychowana przez kulturę konsumpcyjną? Zamierzam urodzić cholerne dziecko! „Ja” nie walczę, „ja” nie zmienię pieluch, „ja” nie spędzę nocy, „chcę” dobrze żyć, kierując się hedonistycznym ideałem szczęścia” – podpowiadał Emőke Bagdy, podkreślając, że najprawdziwszym szczęściem jest wtedy, gdy nie jesteśmy sobą, ale uszczęśliwiamy kogoś innego i odbija się to na nas, co dałem światu.

Jaka jest najstarsza radość w życiu kobiety? Jeśli urodzi dziecko, bo wtedy wypełni się los kobiety, jej wyłączne przeznaczenie. A jaka jest prawdziwa radość w życiu człowieka? Kiedy bierze w ramiona swoje dziecko, które urodził, a „człowiek stworzony” doświadcza cudu własnej życiodajnej, twórczej mocy

zauważył.

Wyróżnione zdjęcie: Tibor Vermes/Demokrata