Zorganizowana przez Forum Jedności Obywatelskiej, Fundację Jedności Obywatelskiej i Wspólnotę Obrońców Duchowych, otwierająca sezon Akademia Obywatelska czekała na publiczność w poniedziałek w Domu Obywatelskim w Budapeszcie, gdzie László Csizmadia, przewodniczący CÖF-CÖKA, odbył rozmówca z politologiem Tamásem Friczem, założycielem CÖF-CÖKA i Jr. Prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici, rzecznik CÖF-CÖKA.

Na początku wydarzenia László Csizmadia opowiedział o planach, jakie CÖF-CÖKa postawiła sobie jako zadanie na nadchodzący okres. „Musimy zrobić znacznie więcej, aby odnieść sukces w 2026 roku, i aby tego dokonać, musimy stanąć na nogi. Trzeba jeździć na wieś, odwiedzać sąsiadów, dyskutować i kłócić się. Nie wolno nam zapominać, że w ciągu ostatnich 15 lat osiągnęliśmy ogromne rezultaty i należy to utrzymać, nie można tego zmarnować. Nie możemy roztrwonić rodzinnego srebra” – podkreślił Csizmadia.

akademia obywatelska 20240909 02

Zdjęcie: civilek.info

Aby móc przyciągnąć ludzi z szerszej perspektywy, utworzyliśmy trzy dyrekcje: spraw zagranicznych, dyrekcję ds. mediów i dyrekcję organizacyjną – podkreślił László Csizmadia, który mówił także o konferencji EUCET.

– W październiku będziemy organizować konferencję EUCET po raz piąty. Przyjmujemy gości z trzydziestu krajów, hołd składają tu znane stowarzyszenia i fundacje. Budujemy od dołu do góry, zaczynaliśmy od podstawowej zasady suwerenności narodu i zawsze do niej będziemy wracać – podkreślił László Csizmadia.

Prezydent CÖF-CÖKA powiedział: Premier Viktor Orbán nie jest w stanie sam osiągnąć wielu rezultatów, potrzebuje ludzi, którzy za nim stoją. W tym celu CÖF ogłasza nowy EUCET.

- Chcemy, tak jak to robiliśmy do tej pory, wyprowadzić Akademie Obywatelskie za granicę - wspomniał László Csizmadia, który przedstawił także szczegółowy raport na temat dyrekcji ds. mediów.

akademia obywatelska 20240909 03

cywilek.info

– Życzę sobie, aby w 2026 r. Fidesz ponownie zwyciężył, życzę, abyśmy i my prowadzili debaty. Każdy popełnia błędy. Nawet w Fideszu zdarzają się poważne błędy. To są błędy niektórych ludzi, takie rzeczy mogą się zdarzyć w wielomilionowej społeczności. Ale co jest po drugiej stronie? Kradzież, oszustwo... – podsumował László Csizmadia.

Kontynuując Akademię Obywatelską, moderatorka Anett Szabó przypomniała, że ​​w weekend odbył się Kötcsei Piknik, podczas którego premier opowiedział także o tym, jak zmieniła się cała węgierska polityka wewnętrzna wraz z pojawieniem się Pétera Magyara.

Tamás Fricz stwierdził w tej kwestii: on sam był obecny na tym wydarzeniu.

„Oceny premiera na temat Kötcsé zwykle nie są publiczne, ale teraz Fidesz pozwolił na większy rozgłos, aby opinia publiczna mogła poznać myśli premiera. Lewica też robi swoje i nie wiemy jak, ale jakoś zawsze dostają się do środka, zawsze opisują to, o czym mówił Viktor Orbán” – powiedział Tamás Fricz, wspominając ogłoszenie centralnego pola siłowego 15-16 lat temu .

- W ciągu ostatnich 14 lat jedno było pewne: a mianowicie, że Fidesz-KDNP reprezentuje przyszłość, a nie lewica, która reprezentuje przeszłość. Ferenc Gyurcsány wciąż jest tu, wśród nas, co nie jest szczęśliwym zjawiskiem, ale nadal przewodzi opozycji, jest przeciwnikiem. Albo wróg. Jak chcesz.

W tym przypadku Gyurcsány musiał zostać pokonany, aby wygrać wybory. Jednak obecnie sytuacja jest taka, że ​​to już przeszłość, Gyurcsány i jego partia mają poniżej 10 proc. Na początku roku młody poseł pochodzący z Fideszu przez długi czas maszerował z Fideszem, po czym go zdradził i opuścił Fidesz. Teraz zmieniło się pole sił politycznych, nie walczymy już z przeszłością, oto partia Cisa, która w czerwcowych wyborach zdołała osiągnąć 30 proc. To nowe wyzwanie, któremu Viktor Orbán ani przez chwilę nie zaprzeczył.

akademia obywatelska 20240909 05

Zdjęcie: civilek.info

Sytuacja ta wymaga nowego rodzaju polityki.

Premier doskonale zdaje sobie sprawę z wagi tego problemu, a także z faktu, że musi to przynieść nowe metody walki i nowe wyznaczanie celów. Dlatego najbliższe półtora roku będzie bardzo intensywną, poważną walką, a do tego potrzeba najtwardszych ludzi” – stwierdził politolog.

Anett Szabó zadała to pytanie jr. Zoltánowi Lomniciemu, który stanowi największe zagrożenie dla Pétera Magyara.

W swojej odpowiedzi prawnik konstytucyjny po raz pierwszy wspomniał o francuskim prezydencie Macronie, który 8 lat temu stworzył ten sam ruch, co Fidesz w 2009 roku. Ruch ten pomógł mu zostać prezydentem republiki. Przypomniał, że francuska siła centralna powstała, gdy Macron sprowadził do swojego rządu ministrów zarówno prawicy, jak i lewicy, dodając, że rząd François Hollande'a został później „obalony” przez jego własnego ministra Macrona.

- Ruch, który zbudował Macron, składał się początkowo z tych samych entuzjastycznych działaczy, co dzisiejsza Partia Cisy. Dziś inicjatywa Macrona poniosła fiasko we francuskim Zgromadzeniu Narodowym, co pokazuje także powołanie Michela Barniera na premiera. Fidesz-KDNP mógł nieprzerwanie zwiększać swoje niezwykłe sukcesy aż do 2020 roku. Co więcej, dynamika ta utrzymała się do 2022 roku. Uważa się, że w 2026 roku Péter Magyar będzie się ubiegał o stanowisko premiera po stronie opozycji – podsumował jr. Zoltán Lomnici,

który wymienił sprawy i skandale Pétera Magyara, dodając: prędzej czy później konserwatywna prawica nieuchronnie będzie musiała stawić czoła temu charakterowi i tego typu osobowości.

- Wskaźniki gospodarcze muszą się poprawić. To ważne, ale w mniejszym stopniu możemy w tym uczestniczyć. Z drugiej strony możemy jeść, jeśli mamy taką możliwość. W tym również możemy pomóc rządowi. Możemy też kupować obligacje rządowe, co też pomaga rządowi.

Poza tym nie powinniśmy słuchać syren, nie powinniśmy wierzyć, że jesteśmy zmęczeni, jesteśmy zmęczeni. Nasze zaangażowanie nie jest chwilowym hobby, ani nagłym rozkwitem. Częścią naszego istnienia, częścią naszej osobowości jest to, że jesteśmy patriotami, mamy poglądy narodowe i obywatelskie.

Poza tym trzeba mieć świadomość, że nie ma Kościoła, żadnej rodziny politycznej idealnej. Musimy to zaakceptować. Co więcej, żadna rodzina nie jest idealna. Musimy żyć z tym, że nasze oczekiwania i standardy moralne są wyższe, ale różnica jest taka, że ​​po błędach i skandalach wstajemy i idziemy dalej – powiedział jr. Zoltána Lomniciego.

Według László Csizmadii największym problemem dzisiejszego świata jest to, że polityka zdominowała gospodarkę.

Za czasów Helmutha Kohla przywódcy UE nieustannie mówili o gospodarce, dziś jednak nie mówią o niczym innym jak tylko o samej UE.

„Przywódcy UE nie mogą deptać im po piętach, bo są „ludźmi schwytanymi” i zapominają o swoich. Nie powinniśmy mówić o układzie, ale o tym, jak obywatele żyją w tej społeczności. Viktor Orbán bardzo dobrze określił kierunek, stwierdzając, że priorytetem jest sytuacja gospodarki. Aby rząd pozostał na miejscu, konieczne jest, aby nasze wyniki gospodarcze były doskonałe. Premier zwrócił też uwagę, że w gospodarce potrzebna jest neutralność, a nie wykluczająca” – zwrócił uwagę prezes CÖF-CÖKA, po czym zadał pytanie: „Jak Péter Magyar wam to zagwarantuje?”.

Anett Szabó, jako moderator, zwróciła uwagę, że różnice zdań pomiędzy Ministrem Gospodarki Narodowej Mártonem Nagy i Prezesem Banku Centralnego György Matolcsym a Premierem mówili także pewnego dnia o tym, że mandat Prezes Banku Centralnego wkrótce straci ważność.

Zdaniem László Csizmadii, prezes banku centralnego już w pierwszej kadencji zasłużył się na trwałe, ale nie jest w porządku, jeśli po pewnym czasie powstanie nowa struktura, jeśli władzę przejmie nowa, młoda straż.

Według Tamása Fricza kwestia ta rozwiąże się w marcu, po wygaśnięciu mandatu Matolcsy'ego.

„Wszystko zależy od gospodarki. Jeśli gospodarka nie będzie działać, możemy powiedzieć, że możemy zrobić wszystko, ale przeciętny człowiek sprawdzi, ile ogólnie kosztuje mleko i masło... Musimy zaczynać od złego okresu w górę. Zdaniem Mártona Nagy’ego szansa na to będzie w przyszłym roku. Wyzwania polityczne są powiązane ze sprawami gospodarczymi. O problemach gospodarki będzie oczywiście mówił Péter Magyar. Rękawiczki należy założyć przed nim. Można tego dokonać poprzez niszczenie postaci, ale ja osobiście wolę dobrze rządzić. Nie musimy zajmować się Péterem Magyarem, ale dobrym wykonywaniem swoich obowiązków. Viktor Orbán także wypowiadał się na ten temat w Kötcsén.

Musimy pokazać rezultaty gospodarcze” – podkreślił politolog, dodając: w przyszłości duży nacisk trzeba położyć na wspieranie MŚP.

„Jeśli rząd będzie dobrze rządził, nawet jeśli przeciwnik jest silniejszy od poprzednich, to też możemy go pokonać” – zauważył Tamás Fricz.

akademia obywatelska 20240909 06

Zdjęcie: civilek.info

Zoltán Lomnici Jr. mówił o: Rozpoczęła się rywalizacja przyszłości.

Ferenc Gyurcsány reprezentował przeszłość, ale gdy DK prawdopodobnie w 2026 roku będzie walczyć o 5 proc., a pretendentem będzie Partia Cisa, sytuacja się zmieni. „Struktura rządowa również odgrywa znaczącą rolę: ma poważne przesłanie, jeśli dany obszar jest reprezentowany na szczeblu ministerialnym. Jeżeli będzie także określane jako ministerstwo najwyższej rangi, tylko wzmocni swoją pozycję. Dlatego mamy naczelne ministerstwo gospodarki narodowej” – stwierdził konstytucjonalista.

Jr. Lomnici odniósł się także do kwestii młodych ludzi, mówiąc: okres, w którym człowiek ma 20–30 lat, nie jest najbardziej podatny na politykę.

„Wraz z wiekiem wzrasta chęć do głosowania, chęć głosowania” – zwrócił uwagę konstytucjonalista, który twierdzi, że dylemat, jak przyciągnąć młodych ludzi, stale powraca. „Ogromną rolę odgrywają w tym rodzice i dziadkowie, mówił o tym także Viktor Orbán” – dodał, zwracając uwagę, że każdy ma w swoim otoczeniu młodego człowieka, któremu może przekazać wartości, które w czasie wyborów powinny być priorytetem .

„Péter Magyar to bohater tabloidów i celebryta. Cisa nie ma ani jednego zawodowego polityka. Bycie oburzonym krajowym skandalem politycznym nie czyni z kogoś polityka. To już kolejna gwiazda, która chwyta dobrze brzmiące lewicowe hasła i elementy programu i z nimi ucieka. Ale kiedy ostatecznie policzymy, musimy stawić czoła temu: w 2026 roku internacjonaliści będą konkurować z nacjonalistami i patriotami. Zawsze będziemy mieli 1-1,5 miliona rodaków, którym nie będzie zależało na tym, żeby być Węgrami, tylko na tym, żeby było to dla nich osobiście dobre. Nic w nich się nie porusza, gdy gra się hymn narodowy. To fakt, trzeba to zaakceptować” – zauważył junior. Zoltána Lomniciego.

akademia obywatelska 20240909 04

Zdjęcie: civilek.info

Konstytucjonalista podkreślił, że na Pétera Magyara, który wcześniej korzystał ze wsparcia rodziny i innych świadczeń zapewnianych przez rząd, głosowało wiele osób. Nie można ich nazwać zdrajcami, bo wyborca ​​nigdy nie jest zdrajcą. „Nasza odpowiedzialność nie jest mała: 2,5 miliona wyborców i otaczających ich młodych ludzi powinno dać w sumie 3–3,5 miliona wyborców. A to na razie nie wystarczy”.

Mówiąc o UE, László Csizmadia stwierdził: system instytucjonalny należy zmienić od wewnątrz.

Jest światełko w tunelu, gdyż trzecia najsilniejsza frakcja należy do Patriotów. Jeżeli uda nam się jedynie stworzyć równowagę w Parlamencie Europejskim, to już wygraliśmy. Jednak Europa, nasz drugi kraj, także musi być suwerenna. Więcej narodów musi to uznać. Należy nie tylko mieć na to nadzieję, ale wręcz wzmacniać tę tendencję. Ale dopóki Europa nie stanie się potęgą kontynentalną, nie będziemy na czele. Po pierwsze, należy uporządkować Unię, podnieść Europę wraz z jej gospodarką i armią, podczas gdy my nie jesteśmy w stanie wojny, ale zapewniamy pokój” – stwierdził prezydent CÖF-CÖKA.

Zdjęcie w tle: civilek.info