Teraz jest już pewne, że rząd zniszczył Park Miejski. Stało się to okropnym miejscem, gdzie drzewa zostały wycięte, tak że stało się czymś więcej, niż było. Teren został zagospodarowany w taki sposób, że teraz każdy, kto może tam przyjechać, może odpocząć – i podziwiać, jak ruiny stały się pięknymi i użytecznymi budynkami. To samo zniszczenie, prawda?
Musimy robić coś bardzo złego. Jak inaczej mogłoby się wydarzyć to, co wydarzyło się w sobotę w Dubaju? Co więcej, po raz pierwszy w historii International Travel Awards. Projekt Liget Budapest zdobył jednocześnie trzy nagrody :
nasz stał się najlepszym obiektem turystycznym na świecie i najlepszym obiektem przyjaznym rodzinom w Europie, a Dom Muzyki Węgierskiej został uznany za najatrakcyjniejszą atrakcję turystyczną w Europie.
Możliwe oczywiście, że gdyby w Liget nic się nie wydarzyło, moglibyśmy zyskać jeszcze większe uznanie, takie jak: przykucie łańcuchem do płotu, podpalenie drzewa, utworzenie kategorii wysypiska śmieci. Oczywiście te nagrody można było uzupełnić o nagrodę „Najbardziej zniszczony budynek”, problem jednak w tym, że z tajemniczego powodu nie organizuje się konkursów w tych kategoriach. Szkoda, bo gdyby w Liget nic się nie wydarzyło, moglibyśmy zostać zwycięzcami.
Tak, ale i tak wygraliśmy, mimo że burmistrz miasta utrudniał rozwój, gdzie tylko mógł. Nie potrzebował odnowionego Városligeta, bardziej podobał mu się widok rozkładu i zniszczenia. To zrozumiałe, bo można było osiągnąć cudowną korzyść polityczną, gdyby na przykład spadł na kogoś zniszczony budynek, albo gnijące drzewo spadło na samochód. Wtedy można by lamentować, że oto rząd pozwolił, aby klejnot stolicy upadł i popadł w ruinę.
Ale nie pozwolił na to, mimo protestu burmistrza.
Oczywiście nadal możesz się dąsać, powiedzmy żałować pochwał, ale byłoby to tandetne. Ponieważ
International Travel Awards to najbardziej prestiżowa nagroda w dziedzinie podróży i turystyki, zwana także „Oskarami Turystycznymi”
i co roku nagradza najlepszych spośród tysięcy aktorów. Projekt Liget konkurował także z popularnymi projektami turystycznymi ze 120 krajów i okazał się najlepszy w oparciu o głosy jury i opinii publicznej.
„Dzięki najbardziej prestiżowym na świecie nagrodom w dziedzinie turystyki i rozwoju nieruchomości możemy teraz powiedzieć, że wszyscy drapią się po głowie nad wyjątkowością i złożonością projektu Liget, że tutaj ponad 100-letnie instytucje pokojowo współistnieją z nowymi o wybitnych jakość architektoniczną i tworzą żywy system, podczas gdy otaczająca je przyroda, park, oferuje funkcje i możliwości rekreacyjne” – powiedział Benedek Gyorgyevics, dyrektor generalny Városliget Zrt., po ceremonii wręczenia nagród.
Nie ma wątpliwości, że bycie światowym liderem w dowolnej dziedzinie to ogromny sukces, podobnie jak wyróżnienia, które właśnie otrzymałeś. Liget stał się jedną z atrakcji Europy, co oczywiście wielokrotnie zwiększa atrakcyjność turystyczną Budapesztu.
A Karigeri może się cieszyć sukcesem, bo nie tylko nic nie zrobił, ale też uniemożliwił realizację.
Dobry.
Autor: mł. György Tóth
Obraz tytułowy: Zrzut ekranu