Chcą przekształcić cały system wsparcia rolnictwa w Europie, a to ostry krok wobec rolników.
Aby chronić społeczność rolniczą i zapewnić bezpieczne dostawy żywności, Stowarzyszenie Węgierskich Spółdzielni Rolniczych i Spółdzielni Rolniczych (Magosz) oraz Krajowa Izba Rolnicza (NAK) wspólnie uruchomiły petycję internetową, Parlamentarny Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa (AM) ogłoszono we wtorek na konferencji prasowej w Budapeszcie.
Sándor Farkas powiedział, że powodem rozpoczęcia petycji jest to, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen upubliczniła propozycję, która będzie miała wpływ na wszystkich rolników i konsumentów mieszkających w Unii Europejskiej. Ten
unijny program dotyczy tego, jak zmienić zakres działalności w rolnictwie, jak wycofać znaczną część dotacji, które chcieliby kiedyś przeznaczyć na poprawę sytuacji gospodarczej Ukrainy
wyjaśnił.
Zapowiedział, że zgodnie z upublicznioną propozycją wycofane zostanie także wsparcie dla przemysłu mięsnego i produkcji mięsa, aby ludzie spożywali jak najwięcej alternatywnych białek roślinnych.
Sekretarz stanu ocenił te środki, stwierdzając, że „nie tylko społeczność rolnicza, ale także całe węgierskie i europejskie społeczeństwo konsumenckie jest w niebezpieczeństwie”.
Sándor Farkas podkreślił:
Rząd Węgier robi wszystko, aby rolnictwo funkcjonowało jako przewidywalny, strategiczny sektor i produkowało żywność na rynki węgierskich i europejskich konsumentów w sposób bezpieczny i świadomy ekologicznie. Dlatego działają wspólnie z krajami V4.
György Zsolt Papp, prezes NAK, stwierdził, że projekt raportu w sprawie strategicznego dialogu w ramach Wspólnej Polityki Rolnej UE (WPR) powinien zostać poddany dyskusji, ponieważ od niego zależy przyszłość rolników. Ponadto projekt ukierunkowany był na wsparcie obszarowe, które jest najbardziej potrzebne węgierskiej społeczności rolniczej, gdyż jest warte prawie 500 miliardów HUF rocznie i dotyczy ponad 160 000 rolników.
Prezes NAK wspomniał także, że w tym raporcie rolnictwo jest głównym winowajcą zmian klimatycznych. Tak jednak nie jest – podkreślił, dodając, że rolnictwo europejskie nie jest odpowiedzialne za zanieczyszczenie środowiska i zmiany klimatyczne.
Przewodniczący izby zwrócił się do rolników o wyrażenie zgody poprzez podpisanie internetowej petycji rolniczej przeciwko projektowi sprawozdania. Petycja jest dostępna na stronie agrarpeticio.hu
Według Istvána Jakaba, prezydenta Magosza, w propozycji Unii Europejskiej kryje się główne pytanie: jak znieść dotacje obszarowe, jak zapewnić je jako dotacje zastępujące dochód dla niektórych państw członkowskich lub niektórych regionów, a jednocześnie jest już praktycznie „siłą” Komisji Europejskiej zgodnie ze swoją wolą”.
Prezes stowarzyszenia uważał, że jeśli Komisja Europejska otrzyma możliwość zapewnienia określonym grupom zasobów nie na zasadzie normatywnej, ale ukierunkowanej, wówczas zostaną one powiązane z warunkami praworządności i od tego momentu , przewodniczący komisji podejmie decyzję, z jakiego kraju rolnicy otrzymają środki na środki.
Jednak dzięki temu krokowi dotacje zostałyby odebrane tym, którzy produkują zdrową żywność i tym, którzy tworzą zdrowe środowisko.
Podsumowując, powiedział:
chcą przekształcić cały system wsparcia rolnictwa w Europie, powiązany z warunkami praworządności, a to jest ostry krok przeciwko rolnikom.
Dodał, że Niemiecki Związek Chłopski dał już do zrozumienia, że nie po to wcześniej wychodził na ulice i że w razie potrzeby będzie kontynuował ruchy, a francuscy rolnicy już 15 listopada organizowali demonstracje.
István Jakab zwrócił się do organizacji UE o ponowne rozważenie swoich działań i nieprzekształcenie zaplecza wsparcia europejskiego systemu gospodarki rolnej i żywnościowej bez badań wpływu, aby uniknąć demonstracji nowych rolników.
István Jakab – podobnie jak przewodniczący izby – zachęcał do przyłączenia się do petycji.
Pod koniec wydarzenia István Jakab i György Zsolt Papp jako pierwsi przyłączyli się do petycji.
Na stronie agrarpeticio.hu, nawiązującej do wniosku UE, można przeczytać:
„To oburzające, że niektórzy węgierscy posłowie do Parlamentu Europejskiego również popierają tę propozycję. Węgierscy rolnicy zasługują na więcej! Dość tworzenia nastrojów przeciwko rolnikom, dość szantażu!”
MTI