Ta elita kulturowa istnieje, trzyma się razem, zamyka się, a część z nich to sataniści – stwierdził publicysta.
Róbert Ábrahám mówił o siatce pedofilskiej w programie Bayera. W programie publicystka podkreśliła, że wpływowcy związani z lewicą napiętnowali całą prawicę podczas protestu pod hasłem „Teraz są potwory w obronie dzieci”.
W tym samym czasie Róbert Ábrahám powiedział:
„Przestrzegałbym wszystkich przed tym, co próbowali odegrać przy okazji teatru politycznego Tam teraz chodzą potwory”.
– Tej sprawy nie można interpretować bez polityki, bo została pomyślana w polityce. I to istnieje w polityce. To fakt. Ale przynajmniej w tym przypadku, który dopiero zaczyna się rozwijać, znajdźmy rozwiązanie krajowe. I oczywiście jest w tym wątek polityczny, politycy będą to rozgrywać między sobą, ale myślę, że powinien istnieć narodowy konsensus, że chodzi o dzieci i że powinniśmy położyć kres zrzucaniu winy na ofiary, co ma miejsce Pottyondi to awangarda, skończmy z tym – podkreślił publicysta.
Róbert Ábrahám ujawnił także w audycji, że mógłby już podać nazwiska 15 osób powiązanych ze sprawą, o ile stoją za tym dowody, ale nie zrobi tego, dopóki wszystko, o czym mówi, nie zostanie potwierdzone, przy tym – dodał – raczej, na ile to było możliwe, wpadli w sprawy, doświadczyli tego
ci ludzie są na ekranie od kilkudziesięciu lat, to ta sama elita kulturowa, której nie obchodzi, jaka elita polityczna stoi na czele kraju i kto rządzi, ta elita kulturowa istnieje, trzyma się razem, jednoczy i mają w sobie cząstkę satanisty.
„ Wiem i słyszałem o rzeczach, które są przerażające dla przeciętnego człowieka. Są wypaczone pokoje, wypaczone pokoje, do których zabierani są ci, którzy mają ochotę się nimi bawić
– dodał.
Całą transmisję z Bayer Show można obejrzeć tutaj, Róbert Ábrahám będzie przemawiał od 22:50:
Źródło zdjęcia na okładce: Facebook/Róbert Ábrahám