Skandal wokół izby posła Bence'a Tordai wybuchł latem 2022 roku, po tym jak Metropol napisał, że polityk kupił działkę w II. w dzielnicy, na której stał stary dom wiejski – Magyar Nemzet .
W gazecie zwrócono także uwagę na fakt, że Tordai zburzył ten budynek, a konstrukcję postawił tak, jakby miała miejsce jedynie przebudowa i remont.
Prawdopodobnie ten trik był konieczny, ponieważ ze względu na rygorystyczne przepisy nie mógł uzyskać pozwolenia na budowę nowego budynku.
Jednak nawet okiem laika można stwierdzić, że nowo wzniesiony budynek w niczym nie przypomina starego.
Magyar Nemzet poinformował, że w związku z działalnością Istvána Tényi, znanego z wypowiedzi w interesie publicznym, regionalna Prokuratura Śledcza w Budapeszcie, podlegająca Centralnej Prokuraturze Generalnej Śledczej (KNYF), rozpoczęła śledztwo w sprawie dotyczącej nieruchomości.
Według doniesień prasowych śledztwo ostatecznie przeprowadziła Komenda Główna Policji w Budapeszcie ze względu na nadużycie stanowiska.
Bence Tordai od początku zaprzeczał, jakoby dopuścił się jakichkolwiek nieprawidłowości lub niezgodności z prawem, jednak niekorzystnym dla niego sygnałem okazało się, że Gergely Őrsi II. burmistrz powiatu MSZP próbował zdystansować się od jego działań, twierdząc, że „prawa każdy ma obowiązek przestrzegać”.
Już w sierpniu 2022 r. urząd ustalił fakt wystąpienia nieprawidłowości. Nawet na etapie sprawy sądowej nie było korzystnego wyroku dla Bence'a Tordai: najpierw Sąd Stołeczny, a następnie w maju tego roku Kúria uznała, że polityk budował nielegalnie.
„Budował nielegalnie i nielegalnie, więc władze budowlane Biura Rządu Stołecznego Budapesztu zobowiązały Bencé Tordai do
w ciągu sześciu miesięcy zburzyć nieregularnie zbudowany II. majątek powiatowy”
- ogłosiło biuro rządu na wniosek Narodu Węgierskiego, do którego Mandiner .
Zdjęcie: Gyula Péter Horváth