Jeśli wszystko się potwierdzi, burzliwa przeszłość pełna procesów sądowych wreszcie zostanie zapomniana, za kilka lat Batthyáneum będzie piękniejsze. Nawet jeśli nie należy do katolików.
Minister kultury Raluca Turcan ogłosiła , że państwo rumuńskie wyremontuje bibliotekę i obserwatorium Batthyáneum w Gyulafehérvár.
Lubię wiedzieć
to jest Batthyáneum, które II. Po II wojnie światowej komunistyczna Rumunia bez słowa odebrała ją Kościołowi rzymskokatolickiemu. Potem, po 1990 r., tak zwana demokratyczna Rumunia trochę to oddała, potem znowu zabrała i pomimo bezskutecznych pozwów Kościoła katolickiego, rumuńskie sądy zawsze mówiły: „Kurwa, kurwa, nic nie odzyskasz "
– pisze foter.ro.
Cóż, teraz pani Turcan ogłosiła, że burzliwa przeszłość pełna procesów sądowych wreszcie ma za sobą i można rozpocząć remont, korzystając z kredytu zatwierdzonego przez Bank Rozwoju Rady Europy. Słynna instytucja przekazuje rumuńskiemu rządowi łącznie 140 mln euro (z czego 14 ważnych zabytków wymaga renowacji, w tym Batthyáneum), tę samą kwotę przekaże rumuński rząd, a prace zakończą się w latach 2025-2033.
W przypadku Batthyáneum ministerstwo podpisało już trzyletnią umowę na renowację o wartości 1 651 720 lei. udostępniona na stronie Batthyáneum na Facebooku , oczywiście w sposób romantyczny, tak jak powinno być w zjednoczonym i niepodzielnym państwie narodowym.
Jeśli więc wszystko okaże się prawdą (a minister nie wejdzie do zupy i nie przyjdzie ktoś inny, kto wymyśli coś zupełnie innego i tak dalej, i tak dalej), to Batthyáneum za kilka lat będzie piękniejsze . Nawet jeśli nie należy do katolików.
Zdjęcie na okładce: albaiuliaqr.ro