W całej historii krajów bałtyckich okazał się on obszarem bardzo ważnym ze strategicznego punktu widzenia. Niemal bez przerwy o nią walczyli także Rosjanie, Niemcy, Szwedzi, Duńczycy i Polacy. To właściwie cud, że przetrwały rodzime grupy etniczne Estończyków, Łotewskich, Inflanckich i Litewskich. Jednak region nadal charakteryzuje się poważnymi napięciami, co Mike Calamus, prezes Konservatiivne Eesti („Konserwatywnej Estonii”) i Europejskiego Funduszu Wolności INC, wyjaśnił we wstępie do dyskusji panelowej „Zewnętrzne i wewnętrzne ataki na tożsamość narodową dzisiaj” na V konferencji EuCET.

Zapis wideo występu można obejrzeć tutaj:

Zdjęcie: civilek.info