Na szczycie listy popularności partii nie ma zmian.

Partie rządowe w dalszym ciągu cieszą się najwyższym poziomem poparcia społecznego – wynika z listopadowego badania preferencji partyjnych przeprowadzonego przez Századvég.

Z danych badawczych wynika, że ​​w nadchodzących niedzielnych wyborach parlamentarnych na sojusz Fidesz-KDNP głosowałoby 38 proc. aktywnego politycznie społeczeństwa Węgier (tych, które obiecują swój udział w wyborach jako pewny lub prawdopodobny).

W rankingu partii na drugim miejscu znajduje się Partia Szacunku i Wolności (TISZA) z 32 proc., a za nią plasuje się Węgierska Partia Psa Dwuogoniastego (MKKP) z 9 proc.

W takim środowisku na Ruch Mi Hazánk głosowałoby 6 proc., a na Koalicję Demokratyczną 5 proc. Poparcie Momentum i MSZP nie sięga obecnie 5-proc. progu wejścia.

Inną partię miałby poparcie 1 proc. aktywnych politycznie obywateli, a odsetek tych, którzy nie są pewni lub odmawiają odpowiedzi, wynosi 6 proc.

Jeśli zbadamy jedynie preferencje wyborców aktywnych partii, Fidesz-KDNP ma obecnie 40 proc., partia TISZA 35 proc. Na węgierskiego Kétfarkú Kutyapárt, 7 procent na Mi Hazánk i 5 procent na DK zagłosowałoby 9 procent aktywnego politycznie społeczeństwa głosującego na partie. Na tej podstawie poparcie Momentum wyniosłoby 2 proc., MSZP i inne partie głosowałyby po 1 proc.

Koniec wieku

Zdjęcie na okładce: Tablice z napisem Fidesz na wiecu wyborczym Fidesz-KDNP
Źródło: MTI Foto: Szilárd Koszticsák