Wszystko zaczęło się od nieszkodliwego zakupu biletu i podekscytowania faktem, że produkcja muzyczna na żywo „Władcy Pierścieni w koncercie” w końcu zawita do Budapesztu.
Wiele lat temu w Wiedniu przeżyłem to niezwykle emocjonalne i imponujące przeżycie podczas symfonicznego odtwarzania ścieżki dźwiękowej na żywo, przeplatanego ogromnymi projektorami. Ponieważ jestem wielkim fanem LOTR i muzyki klasycznej, w tym roku od razu zaprosiłem moich przyjaciół i razem kupiliśmy 8 biletów na występ w Budapeszcie.
Wszystko to za cenę blisko 30 000 HUF, nawet w najlepszym miejscu.
Zaskakujące było, że w Teatrze Erkel odbył się koncert na tak dużą skalę, a nie w większej sali, co samo w sobie nie budziło podejrzeń, ale i tak dźwięczało mi w głowie. Na stronie sprzedaży biletów Eventim wszystko wydawało się oficjalne, adres jest taki sam jak oficjalnej strony internetowej ( lordoftheringsinconcert.com ) - w reklamie spektakl reklamowany jest z muzyką Howarda Shore'a, charakteryzującą się głosem Sir Christophera Lee, i gwiazdorscy goście są obiecani.
Pod reklamą widnieje zdjęcie Billy'ego Boyda (Pippina), który przypuszcza, że będzie gościnną gwiazdą. Począwszy od zakupu biletu, jak powinno być, po coraz częstsze oglądanie reklamy, coś było nie tak.
W komentarzu w komentarzach zwrócono uwagę, że rzeczywiście jest to wydarzenie nieoficjalne i powiązane z zaproszeniem . Szybko sprawdziłam, jaka to firma, mając nadzieję, że się mylę co do intuicji i komentarzy. Niestety coraz częściej pojawiały się posty mówiące o tym, że organizator, firma Star Entertainment, po raz pierwszy nie znalazła się w ogniu krytyki.
Ich rzadka obecność w mediach społecznościowych prawdopodobnie nie jest przypadkowa, ponieważ gdziekolwiek się z nimi spotkasz, natkniesz się na oburzone komentarze.
Wtedy zacząłem głębiej badać sytuację.
Z oficjalnej strony internetowej Howarda Shore'a jasno wynika, że w ramach tej serii koncertów wykorzystuje się jego muzykę bez pozwolenia, a przeciwko tej serii toczy się postępowanie sądowe. Byłem zszokowany, gdy to przeczytałem
materiał wykonania powstał z nielicencjonowanych, pirackich kopii i nie spełnia wymagań jakościowych oczekiwanych przez kompozytora.
Zwraca także uwagę, że miejsce pierwszego skandalicznego występu nie powinno było zarezerwować koncertu ani dopuścić do jego odbycia. A każdy, kto uczestniczył w takim wydarzeniu, powinien zażądać od obiektu zwrotu pieniędzy.
Historia nie kończy się tutaj.
Relację z 2022 roku ze wspomnianego koncertu znajdziecie także . Szczególnie rozczarowujący był występ w Portsmouth Guildhall. zwraca uwagę, że nikt nie powinien kupować biletów na te koncerty, bo to jedno wielkie oszustwo. Ta informacja na dobre utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę podjąć działania.
Kiedy dowiedziałem się, że koncert, na który wymieniłem bilety, prawdopodobnie nie spełni obietnic, postanowiłem złożyć oficjalną reklamację. Najpierw do Eventima, , który nie wykazał zbytniej chęci do zajęcia się problemem. Właściwie wyraźnie stwierdzają, że zespół ma pozwolenie, mimo że według nich nigdy nie twierdzili, że jest to oficjalny koncert. Z tego, co wiem, do dziś na ich stronie nie zamieszczono czegoś przeciwnego, mimo że o oficjalnej informacji dowiedzieli się dwa miesiące temu. Następnie udałem się do ochrony konsumentów, szczegółowo dokumentując wszystkie dostępne dowody – wprowadzającą w błąd reklamę, oświadczenie Howarda Shore’a, opinie w mediach społecznościowych i doniesienia prasowe o poprzednich skandalach.
W mojej skardze szczegółowo opisałem sposób, w jaki Star Entertainment i Eventim naruszyły moje prawa konsumenckie. Nie do końca czysta polityka biznesowa Eventim nie jest odosobnionym przypadkiem – w tym roku firma również brała udział w sporach sądowych i musiała wypłacić klientom odszkodowania. o tym Piac és Profit , co tylko jeszcze bardziej wzmocniło podstawę prawną mojej sprawy.
Sprawa ta wykracza poza zwykłe żądanie ceny biletów – chodzi także o uniemożliwienie organizatorom i dystrybutorom biletów wykorzystywania entuzjazmu i zaufania kibiców oraz pociąganie do odpowiedzialności obiektów, w których odbywają się tego typu wydarzenia.
Odbył się już koncert oznaczony nazwiskiem Morricone, co potwierdził komentator, był on fałszywy i niskiej jakości, reklamowany jest także występ o tematyce Harry'ego Pottera, również organizowany przez Star Entertainment.
Jak zapewne wiecie, koncerty muzyki filmowej są obecnie niezwykle dochodowe i stanowią jeden z największych biznesów w branży rozrywkowej. Fakt, że te wprowadzające w błąd reklamy pojawiły się w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie, jest tylko wisienką na torcie.
Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego za wykonawcę usługi uważa się także osobę, która umieszcza na produkcie swoją nazwę, znak towarowy lub inny znak wyróżniający.
Czy procedura sprzedawcy biletów jest zgodna z węgierskim i unijnym prawodawstwem dotyczącym ochrony konsumentów?
Podstawą naruszenia umowy jest to, że przedmiot umowy ma wadę gwarancyjną, w języku węgierskim (Ptk 6:123 § (1) c)-d)-e) usługa nie będzie zgodna z przeznaczeniem w momencie czasie wykonania, ponieważ lit. c) nie ma jakości typowej dla usług o tym samym przeznaczeniu, jakiej uprawniony może oczekiwać, biorąc pod uwagę, że przedmiot usługi jest wytwarzany przez wierzyciela lub – jeżeli nie przez wierzyciela - publiczne oświadczenie producenta usługi i jego przedstawiciela dotyczące specyfiki usługi; oraz lit. d)) nie ma cech typowych dla usługi zawartej w opisie przekazanym przez wierzyciela lub przedstawionym jako wzór uprawnionemu; i lit. e)) nie spełnia wymagań jakościowych określonych w przepisach prawa (ponieważ narusza prawa autorskie).
Czy można wykryć stosowanie reklamy wprowadzającej w błąd?
Osoba, która przy zawieraniu umowy myliła się co do istotnej okoliczności, może zakwestionować swoje umowne oświadczenie prawne, jeżeli jej błąd powstał lub mógł zostać rozpoznany przez drugą stronę. Błąd dotyczy okoliczności istotnej, jeżeli strona wiedząc o tym nie zawarłaby umowy lub nie zawarła umowy o innej treści.
Mimo to nadal w mylący sposób reklamuje wydarzenie na swojej stronie internetowej.
Pkt. 6:102. § „przy ustalaniu nieuczciwego charakteru ogólnego warunku umowy uwzględnia się wszelkie okoliczności istniejące w chwili zawarcia umowy, które doprowadziły do zawarcia umowy, cel zakontraktowanej usługi oraz związek danego warunku z innymi warunkami umowy lub z innymi umowami należy zbadać.”
Można mieć pewność, że mając tego świadomość, każdy, kto żąda zwrotu ceny biletu, może to zrobić w pełni zgodnie z prawem, a aktorzy występujący w reklamie i udostępniający miejsce ponoszą słusznie odpowiedzialność za reprezentowanie standardu i za nie zastanawiając się intensywniej, jaki rodzaj słynnego koncertu organizują. Od chwili wszczęcia postępowania decyzja w sprawie mojej reklamacji leży w gestii ochrony konsumentów.
PS: Są tu wyjątkowo dobre zespoły, których występy lepiej wspierać niż oszukańczą nieznaną firmę.
Autor: Nagy D.
Zdjęcie na okładce: eventim.hu