Nie ma wątpliwości, że szczepienia są najważniejsze w walce z koronawirusem. Ale zaraz po nich są leki dożylne lub doustne, z których dwa są już z powodzeniem stosowane, a nawet produkowane na Węgrzech.

Takim jest remdesivir, którego po raz pierwszy użyto do opanowania epidemii eboli w Afryce Zachodniej, która trwała od 2013 do 2016 roku. Po pomyślnych testach był to pierwszy lek dopuszczony przez węgierskie władze do leczenia COVID-19, a Richter Gedeon Rt. rozpoczął jego produkcję. Ten środek przeciwwirusowy można podawać pacjentom hospitalizowanym, którzy wymagają tlenoterapii i są w ciężkim stanie. (Był już stosowany u 1500 pacjentów w ciągu ostatniego roku).

Następnie zatwierdzili fawipirawir, który krajowa firma farmaceutyczna EGIS rozpoczęła produkcję w kwietniu ubiegłego roku i może teraz być przepisywany przez lekarzy rodzinnych potwierdzonym pacjentom z covid-19 z łagodnymi lub umiarkowanymi objawami. (Pierwszą dawkę 400 tys. otrzymaliśmy z Chin...) Po zastosowaniu leku stan płuc poprawił się u 91 proc. pacjentów, ale bez niego tylko u 62 proc.

Trzecim lekiem produkowanym w kraju mogłaby być iwermektyna, która jest testowana równolegle w wielu miejscach na świecie. Trialsitenews napisało, że na początku tego miesiąca testy rozpoczną się również tutaj za zgodą OGYÉI i Rady Nauk o Zdrowiu . Iwermektyna została odkryta w 1975 roku i weszła do użytku medycznego w 2002 roku w leczeniu różnych infekcji pasożytniczych.

Świat naukowy musi teraz zdecydować, czy można go stosować w leczeniu pacjentów z COVID-19, a jeśli tak, to jakich skutków ubocznych należy się spodziewać.

Na Węgrzech testy rozpoczną się w trzech placówkach. W Szpitalu Centum w Dél-Pest, Instytucie Pulmonologii Korányi i Uniwersytecie w Debreczynie. Jest to randomizowane, podwójnie ślepe, kontrolowane placebo badanie przeprowadzone na 70 ochotnikach, bezobjawowych i umiarkowanie ciężkich pacjentach z COVID-19 w trzech lokalizacjach. Długość badań klinicznych zależy również od tego, kiedy w trzech instytucjach znajdzie się 70 kandydatów-ochotników.

Po zakończeniu testu WHO porównuje wyniki z raportami z innych krajów (metaanaliza) i wtedy rozstrzygają się losy iwermektyny. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (czego jeszcze nie wiadomo), to lek będzie produkowany u nas przez Meditop Kft., założonego w 1991 r. lidera w opracowywaniu innowacyjnych leków, który obok EGIS produkuje również fawipirawir.