Publiczny plakat zniesławiający religię został opublikowany w IX. dzielnica Plac Ferenca. W Ferencváros na czele z Krisztiną Baranyi ogłoszono już, że zostanie wzniesiony pomnik amerykańskiego ruchu Black Lives Matter , antybiałego, rasistowskiego ruchu.

Wydaje się jednak, że to nie jedyny ich prowokacyjny pomysł. Bo plakat widoczny również na placu Ferenca kpi ze śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jest to szczególnie oburzające, gdy zbliża się Wielkanoc.

„Stworzenie” odnosi się do historii Świętej Włóczni. Włócznia jest wymieniona tylko w Ewangelii Jana, Mateusz, Marek i Łukasz nie wspominają o niej. Według opowieści Rzymianie przygotowywali się do połamania nóg Jezusa. Crurifragium było wówczas powszechną praktyką i służyło przyspieszeniu śmierci przez ukrzyżowanie. Ale zanim dotarli do krzyża, aby połamać mu nogi, Jezus już nie żył. Aby się o tym przekonać, rzymski setnik o imieniu Longinus, który był oficjalnym przedstawicielem Poncjusza Piłata jako prokonsul, przebił go włócznią w bok.

„Ale jeden z dzielnych mężów przebił włócznią bok jego i natychmiast wypłynęła krew i woda”.
– Ewangelia Jana 19:31 – 37.

Orygenes, chrześcijański naukowiec, uznał to zjawisko za cud. Według religii katolickiej krew i woda symbolizują chrzest i Eucharystię, czyli komunię. Twórcy przekształcili rozlewającą się krew i wodę w kolor tęczy, który jest kolorem flagi międzynarodowego lobby LGBTQ i jest całkowicie niezgodny z chrześcijaństwem.

Zdjęcie: magyarjelen.hu

Zdjęcie: magyarjelen.hu

Źródło: magyarjelen.hu