József Mács, kronikarz Wyżyn, urodził się 90 lat temu i nie żyje od prawie czterech lat. W jego rodzinnej wiosce Bátkán z okazji rocznicy nazwano jego imieniem bibliotekę. W krótkim filmie Sándora Gála dyrekcja Szkoły Podstawowej w Bátkai przedstawiła wieś i pisarza, a także bibliotekę jego imienia i wystawę poświęconą jego pamięci.
Niech film się kręci:
László Dobos, Bertalan Tolvaj, Rezső Szabó i Miklós Duray stali się bezkompromisowymi kronikarzami pokolenia. Paradoksalnie silne poczucie węgierskości zawdzięcza dekretom Beneša, ponieważ nie pozwolono mu uczyć się węgierskiego w szkole, więc jako młody student uciekł na studia do Sárospatak; a także niezłomny patriotyzm, który pielęgnował dla swojej ojczyzny.
Jest jedną z wybitnych postaci węgierskiego świata chłopskiego w Czechosłowacji. Spłata długów analizuje dogłębnie psychologicznie kwestie narodowości węgierskiej, które miały miejsce w latach 1945-1947. Powieść mogła zostać opublikowana dopiero pięć lat po jej napisaniu, w 1968 roku, ponieważ przedstawienie powojennych okrucieństw w Benešu z czechosłowackiego socjalistycznego świata marzeń było podważoną i zakazaną dziedziną kultury: dekrety, deportacje, marsze śmierci , konfiskaty mienia, resłowakizacja, pobicia na Węgrzech nie były nawet wspominane za darmo, gdyż odbywały się z pomocą komunistów.
Potem ból uszlachetnił się: po terrorze w Benešu, ustaniu wysiedleń i konfiskacie mienia, powrocie języka ojczystego, prawo do wypowiedzi, które w innych miejscach jest rzeczą najbardziej naturalną na świecie, zostało uznane za największe korzyści, dlatego wiele osób zaplątało się w sieć komunizmu. Węgierskim rzecznikiem wszystkiego w Bratysławie był Új Szó , który chciał wykorzystać podchwycone talenty do celów propagandowych. Byli tacy, którzy poddali się, bo musieli żyć, bo musieli żyć, bo musieli jeść, albo po prostu z powodu pieniędzy i chwały, ale po kilku naganach ze strony Macsa zostali zmuszeni do odejścia z powodu sympatii do Rewolucja węgierska 1956 r.
Złagodzenie około 1968 roku oznaczało także wyzwolenie obiecane przez "zaranną gwiazdę pięknych nadziei". Stowarzyszenie pisarzy, węgierskie wydawnictwa książkowe, Csemadok, kluby młodzieżowe, obozy letnie, fora publiczne... wielkie pragnienia, plany, idee. Mało kto mógł przypuszczać, że przebudowa wielkiej gry mocarstwowej była od dawna zaplanowana tak, aby imperium sowieckie mogło mieć własne bazy na skraju żelaznej kurtyny, także w Czechosłowacji.
Po okupacji miernoty, które chciały zrekompensować swoje kompleksy niższości i wytrawni cwaniacy, otrzymali rolę w programie zwanym konsolidacją.
A Macs słuchał, ale pisał. Kétszer harangozat, Véztes, Sélfúvás, Temetőkapu powstały w tych czasach. W centrum wszystkich z nich znajdują się losy Węgier na wyżynach po Trianon, okres reintegracji i okres całkowitego pozbawienia praw wyborczych po 1945 roku. Z różnych punktów widzenia badał szanse, możliwości i konsekwencje przetrwania, rozwiązania, oporu lub poddania się.
Czystka rozpoczęła się na wszystkich poziomach, a działalność, książki i tematy Józsefa Mácsa również były celem ataków, uciszano ich, obawiali się, że być może pisząc o przeszłości skazanej na zapomnienie, uratuje samoświadomość swojego ludu, aby mogli zachować szacunek do siebie. Nigdy mu tego nie wybaczono. Nie tylko uzurpatorów władzy, ale także ich bezwartościowych służących mówiących po węgiersku.
Zrehabilitowany został dopiero po 1989 roku, ale nie przyjął hołdu swoich oprawców. Niektórzy wciąż próbują go szkalować, powołując się na sfałszowane komunistyczne „dokumenty”, ale jego dorobek burzy to wszystko, bo to, co zostało z pisarza jako wartość, nie może zostać zniszczone przez kłamstwo. Pismo pozostaje.
ukazała się Égig érú palatábla , której bohaterem jest Márton Bogár, który wpada na pomysł odnalezienia dawno porzuconej tabliczki łupkowej, na której nauczył się pisać listy, wśród bałaganu na strychu. Przyjeżdża jego wnuk z Czech, musi go nauczyć języka przodków, czego nie zrobił jego ojciec, a morawska matka nie nalegała. Mács bierze czytelnika za rękę, jak wnuk Mártona Bogára, abyśmy razem z nim zastanowili się nad tą sytuacją, która jest także naszym przeznaczeniem. Bo nauka języka to także poznawanie świata.
Co to za świat, co to za społeczeństwo, które zachęca rodziców, aby nie uczyli naszych dzieci języka węgierskiego, pozbawiali swoje dzieci wiedzy i mądrości, które są filarem naszego przetrwania od co najmniej tysiąca lat?!
W końcu József Mács przetworzył również powieściową historię swojej rodziny i życia w czterech tomach pod tytułem Wieczny Pan… (Powieść mojego ojca, W znaku barana, Dzieci ciemności, Powrót komety) . Opublikowano też kilka znakomitych tomów: Dzwony Trianon i Przyłączony wóz . Jednym z klejnotów dzieła jest groteskowa wizja węgierskiego życia na wyżynach o wszystkim, co mogło się nam przydarzyć w ciągu ostatnich stu lat: to na Statku głupców .
W rodzinnej wiosce, szkole podstawowej Bátkai, miejscowy reformowany pastor István Boros powitał pisarza słowami, a dyrektor Csilla Sebők złożył następujące hołdy pisarzowi:
„Pamiętamy nasze znaczące rozmowy o miłości do ojczyzny, szacunku do przodków, myśleniu we wspólnocie, o węgierskiej wspólnocie, o znaczeniu niepoddawania się i pozostania”
Ponieważ w Highlands jest coraz mniej ludzi, którzy chcą coś zmienić, jeśli nie liczyć Dobrego Pana, który wciąż może mieć kilka niespodzianek dla nadętych grabieżców ziemi...
velvidek.ma , 2022plus
Zdjęcie na okładce: muzsa.sk