W UE były tylko trzy kraje, w których wskaźnik zatrudnienia był w stanie wzrosnąć w obu kwartałach drugiego półrocza: Polska, Malta i Węgry. Według ostatnich danych Eurostatu epidemia koronawirusa nie dotknęła węgierskiego rynku pracy.
W 2020 r. rynek pracy Unii Europejskiej został dotkliwie dotknięty epidemią COVID-19. Wskaźnik zatrudnienia osób w wieku 20-64 lata wyniósł w zeszłym roku 72,3%, co oznacza spadek o 0,8 punktu procentowego w porównaniu z rokiem poprzednim. Dla mężczyzn wskaźnik ten wyniósł 78%, co oznacza spadek o 0,9 punktu procentowego, natomiast dla kobiet wskaźnik ten wyniósł 66,7%, a spadek wyniósł 0,5 punktu procentowego.
Na Węgrzech mogliśmy odnotować spadek o -0,3 punktu procentowego za cały rok i jest to ósmy najmniejszy spadek wśród krajów członkowskich, zaledwie prawie jedna trzecia średniej unijnej. W 2020 r. ponownie osiągnęliśmy wskaźnik zatrudnienia na poziomie 75%, o którym mowa w strategii „Europa 2020”.
Można było zaobserwować spadek wśród kobiet, gdzie spadek wyniósł 0,6 punktu procentowego, ale wskaźnik zatrudnienia kobiet nadal utrzymywał się powyżej średniej UE (67%). Wskaźniki dla kobiet będą jednak wyższe o prawie 5 punktów procentowych, za sprawą wprowadzonej w styczniu nowej metodologii, która za zatrudnione uważa osoby będące już na urlopie wychowawczym, jeśli pracowały przed porodem. Na początku roku związek ujednolicił rozliczanie tego obszaru, ponieważ niektóre kraje (w tym nasz kraj) rejestrowały te matki jako bierne zawodowo, a inne jako pracujące.
Wskaźnik dla mężczyzn wynosi 83,1%, o ponad 5 punktów procentowych więcej niż średnia UE i jest szóstą najlepszą wartością wśród krajów członkowskich po Czechach, Malcie, Holandii, Niemczech i Szwecji. Wśród mężczyzn tylko w Polsce, Chorwacji, na Węgrzech i w Rumunii nie odnotowano spadku średniej z ubiegłego roku.
W ubiegłym roku wskaźnik zatrudnienia na Węgrzech obniżył się wiosną drugiego kwartału w związku z wprowadzonymi wówczas restrykcjami. W drugiej połowie roku, w obu kwartałach, wskaźnik zatrudnienia na Węgrzech był o 0,1-0,1 punktu procentowego wyższy od naszej wartości szczytowej dla tego samego okresu w 2019 roku. W Unii były tylko trzy kraje, w których wskaźnik zatrudnienia był w stanie wzrosnąć w obu kwartałach drugiego półrocza: Polska, Malta i Węgry.
Według urzędu statystycznego UE, w środku kryzysu związanego z koronawirusem, dochody z pracy na Węgrzech są najbardziej odporne na kryzys w całej UE, napisała poprzednia analiza Makronóm.
Węgry zajęły pierwsze miejsce nie tylko wśród krajów wyszehradzkich, ale także w całej UE, węgierskie płace spadły najmniej w UE.
Można więc powiedzieć, że zdolność do regeneracji węgierskiego rynku pracy jest jedną z najlepszych w Europie, ogólnie udało nam się utrzymać wyjątkowo wysoki wskaźnik zatrudnienia, mimo że w związku z epidemią ma miejsce bardzo poważna reorganizacja wewnętrzna.
Dzieje się tak dzięki temu, że głównym celem wszystkich aktorów było zachowanie miejsc pracy. Już we wczesnym okresie epidemii pojawiły się skuteczne działania rządu, a pracodawcy i przedsiębiorcy robili wszystko, aby chronić jak najwięcej swoich pracowników.
Cały artykuł TUTAJ .
Zdjęcie na okładce: MTI/Péter Komka