Święto Pracy mamy już za sobą, ale warto jeszcze przypomnieć sobie przemyślenia, które minister finansów Mihály Varga napisał wczoraj na swoim profilu w mediach społecznościowych:

1 maja, Święto Pracy. Jest obchodzony, ponieważ szacunek dla pracy jest niekwestionowany. Albo to jest? Kilka krajowych partii lewicowych od lat próbuje uzyskać korzyści polityczne, składając fałszywą obietnicę dochodu podstawowego bez warunku – powiedzmy, pracy.

Chodzi o to, aby wszyscy obywatele danego kraju mieli prawo do regularnej sumy pieniędzy niezależnie od wieku, stanu cywilnego czy sytuacji na rynku pracy. Warto jednak bliżej przyjrzeć się „cudowi” lewicy.

Na przykład niewiele mówi się o tym, że państwo mogłoby generować środki niezbędne do utrzymania dochodów bez pracy, znacznie podnosząc podatki i zmniejszając zasiłki rodzinne. Lub, co gorsza, spłacali pożyczkami, co spowodowałoby gwałtowny wzrost długu publicznego.

Albo oto kwestia sprawiedliwości: na dobrze brzmiące darmowe pieniądze, które ktoś otrzymałby od państwa jako podmiotu, ktoś inny musi na nie zapracować. Jak to jest? Zgodnie z lewicową ideą, niektórzy ludzie powinni pracować, aby wspierać tych, którzy nie chcą żyć z pracy?

Ale spójrzmy nie tylko na finansową stronę problemu! Bezwarunkowy dochód podstawowy stwarza fałszywe złudzenie, że „każdy problem zostanie rozwiązany”. Atrakcyjna oferta, która zdejmuje z nas ciężary życia, ale w sposób nieodpowiedzialny wykorzystuje sytuację osób bezbronnych, żyjących w trudnych warunkach.

To nie przypadek, że międzynarodowe próby jak dotąd bez wyjątku zakończyły się niepowodzeniem : Finowie porzucili ten pomysł po krótkim okresie eksperymentalnym. A Szwajcarzy odrzucili taką możliwość w referendum.

Tak więc w Święto Pracy nie zaszkodzi powtórzyć: Węgier nie napędza bezrobocie, ale praca. Sukces węgierskiej gospodarki polega na tym, że liczba pracujących na Węgrzech wzrosła w ciągu 10 lat z 3,7 mln do 4,5 mln. Dlatego kontynuujemy politykę gospodarczą opartą na wspieraniu rodzin, ochronie miejsc pracy i tworzeniu nowych.

(Na zdjęciu pracownicy szpitala Margit 1 maja 1948 r. Źródło: Fortepan)