Głośne przedwyborcze obietnice wyborcom, potem w tle układy. Era Gyurcsány'ego wraca na lewą stronę, tempo wyraźnie dyktuje były premier w negocjacjach przedwyborczych, a także w stołecznym ratuszu. Századvég napisał w swojej analizie, że „wielki powrót” ma miejsce 15 lat po przemówieniu w Ószöd
Przytaczamy z niego kilka szczegółów, cały artykuł można przeczytać tutaj.
Choć Péter Jakab, prezes Jobbiku, mówił wcześniej, że: „nie mogę wchodzić w partnerstwo z Ferencem Gyurcsány”, czy András Fekete-Győr nazwał byłego premiera „nie do przyjęcia”, to plan prezesa DK ostatecznie zostanie zrealizowany zrealizowane, a inni aktorzy opozycji to zrobili, czasami jego dźwięczne wypowiedzi pozostają tylko pustymi słowami. Podobny proces obserwujemy nie tylko w związku ze wspólnym startem, ale także w związku z prawyborami i poprzedzającymi je negocjacjami.
Zgodnie z pierwotnymi założeniami prawybory opozycji w poszczególnych okręgach miałyby być realizowane w ten sposób, że każda partia zgłaszałaby własnego kandydata, a wyborcy biorący udział w prawyborach decydowaliby, kto będzie wspólnym kandydatem opozycji w danych okręgach. Odbyło się kilka debat między partiami opozycyjnymi na ten temat, z których najdobitniej reprezentowanym przez Momentum było to, że „w każdym okręgu powinny odbyć się prawybory”, a Ferenc Gyurcsány podniósł możliwość targowania się. Tak więc, oczywiście, wszędzie będą wybory przedwyborcze, z wyjątkiem oczywiście sytuacji, gdy w międzyczasie będą miały miejsce układy w tle.
Takim okręgiem jest np. okręg okręgowy Csongrád-Csanád nr 4 (Hódmezővásárhely i jego okolice), gdzie Jobbik uzgodnił z Péterem Márki-Zayem, 15. popieranych przez niego socjalistów, a dokładnie 4. dystrykt Fejér County (Dunaújváros), gdzie MSZP stał za Gergely Jobbikos Kálló. Seria jest kontynuowana w okręgach wyborczych 1, 6 i 14 stolicy i oczekuje się, że w miarę zbliżania się prawyborów będzie zawieranych więcej transakcji w coraz większej liczbie okręgów.
Ponieważ umowy wciąż wychodzą na jaw, teraz stało się jasne, że pomysły Ferenca Gyurcsány'ego zostaną zrealizowane nie tylko w związku z utworzeniem wspólnej listy, ale także w przeprowadzeniu prawyborów.(...)
Były zakład pracy Gergely'ego Karácsony'ego, Median, opublikował swoją ankietę w lutym tego roku (kiedy Karácsony nie był jeszcze oficjalnym kandydatem), z której jasno wynika, że burmistrz jest najpopularniejszym kandydatem, zagłosowałoby na niego 39 proc. Klara Dobrev jest najbardziej odrzucana, opozycja 39 proc. wyborców nie oddałaby na niego głosu.
Dla Ferenca Gyurcsány'ego prawdopodobnie stało się jasne, że odsetek odrzuceń jego i jego żony jest zbyt wysoki, więc potrzebują słabego politycznie epizodysty, za którym formalnie może stanąć opozycja, podczas gdy ich rola będzie bardziej znacząca w tle.(.. .)
Gál J. Zoltán – dawny powiernik Ferenca Gyurcsány’ego – pomaga burmistrzowi w komunikacji w mediach społecznościowych, Tibor Draskovics, minister finansów, potem sprawiedliwości i organów ścigania w rządzie Gyurcsány, został prezesem zarządu BKK, Erzsébet Gy. Németh, jeden z wiceprezesów DK – o którym nawet 444 pisze, powołując się na ratuszowe źródło, że „wielokrotnie mówi, że muszę o to zapytać mojego prezydenta” – i jeden z zastępców Gergely'ego Karácsony'ego.
Linia się nie kończy, Karácsony zatrudnia Olgę Kálmán, byłą prezenterkę telewizyjną i kandydatkę na burmistrza DK w 2019 r., jako konsultanta ds. kultury, jednego z partyjnych kolegów i powierników Gyurcsány'ego, Norberta Élő, szefa rady nadzorczej Budapest City Management Holding , podczas gdy były ochroniarz Gyurcsány'ego, Tamás Handl, zarządza stołeczną Dyrekcją Policji.
Oprócz Draskovicsa, inny były minister Gyurcsány, István Kolber, został członkiem zarządu Budapest Capital Wealth Management Center Zrt., a były sekretarz stanu byłego premiera Tamása Katony został przewodniczącym w radzie nadzorczej BKV Zrt., podczas gdy inny były sekretarz stanu Gyurcsány, Csaba Tordai, jest prawnym przedstawicielem burmistrza, został konsultantem i prezesem zarządu Budapest Capital Management Center Zrt.
Dzięki temu Gergely Karácsony Ferenc Gyurcsány zatrudnia również 2 byłych ministrów i 2 byłych sekretarzy stanu, więc model koalicji opozycyjnej, za którym opowiadał się Ferenc Gyurcsány, już tutaj działa: za awansowanym Gergely Karácsony, Koalicja Demokratyczna jest siłą cienia.