Już w radość Zesłania Ducha Świętego, w niedzielę Trójcy Przenajświętszej, 30 maja, pobłogosławił plenerową drogę krzyżową zbudowaną wokół kościoła św. Teresy w Lisieux w Budapeszcie-Rákoshegy oraz umieszczoną w kościele płaskorzeźbę Jezusa Miłosiernego. Gábor Mohos, asystent biskupa Esztergom-Budapeszt, szef Sekretariatu Generalnego (NEK) 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego.
Na początku Mszy odprawionej przed poświęceniem dzieł proboszcz Béla Balik powiedział: Niech to święto umocni nas w miłości Trójcy Świętej i braterskiej jedności. Droga Krzyżowa jest celebrowana przez wiernych iw Budapeszcie XVII. dzielnica powstała przy wsparciu Samorządu Rakosmente dla uczczenia 100. rocznicy powstania niezależnej osady Rákoshegy (od 1950 r. wchodzącej w skład XVII dzielnicy stolicy) oraz Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego.
Oprócz burmistrza Tamása Horvátha we mszy świętej i błogosławieństwie wzięło udział kilku członków organu przedstawicielskiego gminy Rákosmente oraz Éva Nagyné Szeker, ewangelicki proboszcz z Rákoskeresztúr.
W najbliższą niedzielę obchodzimy tajemnicę Trójcy Świętej, Boga żywego. Do momentu, w którym możemy kontemplować tę tajemnicę, przebyliśmy długą drogę – mówił w homilii Gábor Mohos. – Bóg szuka relacji z człowiekiem, który przez odziedziczony grzech odłączył się od swojego Stwórcy. Poszukuje osób chętnych do współpracy. Pierwszym z nich był Abraham, dzięki któremu mogliśmy zobaczyć, że Bóg nie jest Bogiem odległym, który jest na niebie, w niewyobrażalnej odległości, ale kimś, kto jest tutaj i działa wśród nas. Zwłaszcza jeśli znajdziesz otwarte serce, ponieważ Bóg nie sprawuje władzy w sposób, który by na nas ciążył.
Następnie objawił się w Jezusie. A On, który dokonał tylu cudów, nie narzucał się uczniom, ale zapraszał ich z miłością. Jezus chce nas wprowadzić w wewnętrzną tajemnicę Boga, w miłującą się wspólnotę trzech Osób Boskich. Pozwolił się ukrzyżować, aby pokazać, że Bóg jest miłością.
Wreszcie, abyśmy byli w prawdziwej komunii z Nim, zesłał nam Ducha Świętego. W ten sposób otrzymaliśmy dar stania się dziećmi Bożymi – włączył nas w swoje „życie rodzinne”.
To jest tajemnica - zaznaczył biskup. – Ale nie dlatego, że Bóg chce to ukryć, ale dlatego, że zraniona osoba nie jest w stanie tego w pełni zrozumieć. Musimy pozwolić Duchowi żyjącemu w nas, aby nas uzdrowił, abyśmy Go coraz bardziej przyjmowali i dawali o Nim świadectwo, aby także inni ludzie mogli rozpoznać kochającego Boga.
Pięćdziesiątnica nie jest jednorazowym wydarzeniem – jest początkiem wylania Ducha, które będzie się powtarzać, jeśli wpuścimy Go do naszego życia, jeśli będziemy z Nim współpracować. W ten sposób możemy doświadczyć, że żyjemy Jego miłością i że jesteśmy Jego świątyniami.
Na zakończenie mszy przemówienie wygłosił burmistrz Tamás Horváth, w którym powiedział: Każdy kościół katolicki ma drogę krzyżową, ale tutaj, w Rákoshegy, od teraz jest ona także poza kościołem – tym wychodzimy na zewnątrz mury i dajcie świadectwo naszej wierze przed ludźmi. Wraz z Chrystusem wszyscy niesiemy krzyż, zwłaszcza teraz, gdy epidemia wniosła w nasze życie tak wiele trudności i smutków. Ale ta Droga Krzyżowa przypomina też o bliskości Zmartwychwstania – burmistrz zaznaczył, że w odróżnieniu od tradycyjnej, praca w plenerze składa się z 15 stacji, które również wyrażają radość Wielkanocy.
Droga krzyżowa została wzniesiona przez parafię Rákoshegy, Koło Obywatelskie Rákoshegy i Fundację Rákoshegyért przy wsparciu wielu ofiarodawców, których nazwiska zachowały się na tablicy.
Źródło i pełny artykuł: magyarkurir.hu
Wyróżnione zdjęcie: magyarkurir.hu/Attila Fábián