Dorosły i dwoje dzieci zostali ranni, gdy grupy antyfaszystowskie i komunistyczne zaatakowały katolicką procesję w stolicy Francji. Francuski Kościół katolicki zorganizował marsz ku czci arcybiskupa Georgesa Darboya, męczennika, który zginął w masakrze na ulicy Haxo podczas Komuny Paryskiej w 1871 r., ale uczestnicy nie mogli spokojnie przejść czterokilometrowej podróży – podała agencja informacyjna V4NA.
W obchodach wzięło udział około trzystu osób, podczas których wierni czterokilometrową procesją uczciliby pamięć męczenników Kościoła katolickiego, zamordowanych przez lewicowych radykałów 28 maja 1871 r. agencja informacyjna V4NA.
Kiedy procesja ruszyła w stronę kościoła Notre-Dame des Otages, miejscowi komuniści zaczęli znęcać się nad katolikami.
Później stanęli na drodze procesji kościelnej i krzyczeli: „Śmierć faszystom!”.
„Czułem się, jakbyśmy byli w Paryżu sto pięćdziesiąt lat temu. To było surrealistyczne” – powiedział organizator marszu pamięci.
Następnie uczestnicy marszu zostali zaatakowani przez około dwudziestoosobową grupę antyfaszystowską, która według organizatora chciała walczyć. „Wyrwali nam sztandary z rąk, rzucili i podeptali flagę pamięci francuskiej, uderzyli w księży. Oprócz tego tną nam też kosze, butelki i elementy ogrodzenia” – powiedział.
Dwoje dzieci odniosło lekkie obrażenia podczas ataku, a jedna osoba trafiła do szpitala z obrażeniami głowy.
Służby bezpieczeństwa wysłane na miejsce przez diecezję i Zakon Maltański próbowały powstrzymać napastników przy pomocy policjanta – bezskutecznie. „Okrucieństwa zwykle nie zdarzają się podczas katolickich procesji i prawdopodobnie dlatego prefektura wysłała tylko jednego policjanta do zabezpieczenia procesji” – wyjaśnił sytuację proboszcz Camille Kozak.
Minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin napisał w swoim niedzielnym wieczorze na Twitterze, że chrześcijanie mają prawo praktykować swoją wiarę w pokoju i jest myślami z francuskimi katolikami.
Atak przerwał procesję, a uczestniczący w niej katolicy uciekli do pobliskiego kościoła Notre-Dame de la Croix. „Modląc się, czekaliśmy, aż policja nas wyprowadzi” – opowiadał jeden z uczestników marszu.
autor: hirado.hu
Zdjęcie: Młodzi ludzie ubrani w czerwone topy, trzymający czerwoną flagę popierającą komunizm i zasłaniający twarze w maskach, zaatakowali katolików upamiętniających męczennika arcybiskupa podczas Komuny Paryskiej 1871 r. w Paryżu, 30 maja 2021 r. (Źródło: Le Figaro)