Dekret pokojowy z Trianon został nałożony na Węgry 4 czerwca 1920 r., w wyniku czego nasze terytorium z 320 000 kilometrów kwadratowych skurczyło się do 90 000, a 11 milionów Węgrów z naszej 18-milionowej populacji utknęło poza naszymi granicami.
Po ogłoszeniu dekretu pokojowego w Trianon zabrzmiały dzwony i rozpoczął się dzień żałoby. Węgry nie miały tak silnego sojusznika, który mógłby złagodzić ogromną stratę. Dlatego nasiliły się dodatkowe roszczenia terytorialne.
Po przejęciu Siedmiogrodu Rumuni opowiadali się także za aneksją Wielkiej Równiny. Czechosłowacy zaplanowali 150-kilometrowy korytarz zachodni, co praktycznie oznaczałoby koniec państwowości. Na południu toczyły się walki o Muravidék, proklamowano Republikę Vendvidék, aw odpowiedzi armia jugosłowiańska najechała węgierskie wioski.
Wtedy opamiętali się Włosi i Amerykanie, udaremniając korytarz i wspierając lokalne referenda. To pozwoliło nam coś odzyskać.
Naród węgierski jest dziś silniejszy niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich stu lat – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych minister finansów Mihály Varga. Zamieścił wideo, z którym przygotowywaliśmy się na 100-lecie o tej porze w zeszłym roku.