Podczas wczorajszego briefingu rządowego premier Viktor Orbán powiedział, że w nadchodzących konsultacjach narodowych ludzie zostaną zapytani o opinię w sprawie podwyższenia płacy minimalnej do poziomu 200 000 HUF w jednym lub kilku krokach, z myślą, że małe i średnie przedsiębiorstwa powinny otrzymywać ulgi podatkowe, aby to zrekompensować. Równocześnie proszą o potwierdzenie od osób w sprawie zwrotu SJA dla rodziców wychowujących dzieci, a także moratorium kredytowego, a także kwestii migracji i podatku klimatycznego.
Dziś rano Radio Kossuth Dzień dobry, Węgry! w swoim programie powiedział na początku rozmowy, że składka emerytalna to co innego niż spłata emerytury. Dodał, że ta ostatnia jest powiązana ze wzrostem zarobków i wzrostem gospodarczym. Powiedział, że jeśli restart się powiedzie, składka emerytalna też będzie wyższa. Podatek podlegający zwrotowi dla rodzin związany jest z faktem, że są one już aktywne. Kraj nie radzi sobie teraz tak dobrze, ale sytuacja po pandemii może być pomyślna.
Według Viktora Orbána sensowną debatą jest to, do kogo trafią źródła ewentualnego dodatkowego wzrostu. Panuje powszechna zgoda co do tego, że rodziny poniosły większość obciążeń w czasie kryzysu, więc zwrot podatku jest im uzasadniony.
Viktor Orbán stwierdził, że potrzebna jest zgoda co do układu współrzędnych tego, co dobre, a co złe. Czy kraj zgadza się, że po epidemii gospodarka nie będzie taka sama jak przed? Dodał, że po epidemii nastąpią duże zmiany. Ta epidemia nie była jedyna, ale epidemii będzie więcej, bo żyjemy w dobie epidemii i migracji.
Odnosząc się do migracji, premier powiedział, że hordy migrantów pukają do każdych drzwi w Europie. Wiele osób chce przyjechać zarówno drogą lądową, jak i morską. Dodał, że w zeszłym roku na Węgry chciało wjechać 10 tys. osób, w tym roku na Węgry wjechało 38 tys. Zniknie kwestia epidemii, powróci kwestia migracji. „Stanowisko Węgier jest jasne, w rzeczywistości chciałbym je wzmocnić.
Nie tylko nielegalna migracja, ale żadna migracja nie będzie dozwolona przez następne dwa lata”.
Te ostatnie zostaną objęte konsultacjami krajowymi. Według Viktora Orbána głównym pytaniem jest to, czy możemy być dobrymi ludźmi, jeśli nie wpuszczamy migrantów. Dodał, że migracja jest z natury zła, są tylko złe migracje Jak ktoś nie daje rady, to musi wyzdrowieć – powiedział premier. Jeśli mamy sobie w czymś pomagać, to musimy pomóc wszystkim żyć ludzkim życiem tam, gdzie się urodzili – dodał.
Przechodząc do tematów gospodarczych, premier mówił o tym, że MKIK złożył na rządowy stół genialne propozycje. To nie jest sprawa przedsiębiorców, jaką pomoc otrzymują, bo dają ludziom pracę. Premier czeka na nowe propozycje. Z pomocą Kavosza uruchamiany jest duży program pożyczkowy – dodał. Odnosząc się do płacy minimalnej w wysokości 200 tys. jako celu długoterminowego wyjaśnił, że w przypadku MŚP mogą dojść do zwolnień ze względu na wyższą płacę minimalną.
Dodał, że trzeba uzgodnić z podmiotami gospodarczymi, jak zagospodarować tę wyższą kwotę. Gwarantowana płaca minimalna będzie jeszcze wyższa.
Odnośnie pandemii potwierdził to, co powiedział wczoraj, mówiąc, że każdy jest odpowiedzialny za swój los. Przyjęcie pierwszego szczepienia, a następnie rezygnacja z drugiego nie jest dobrą procedurą. Oczywiście są tacy, którzy nie przyjęli szczepionki z powodu innych chorób, ale zdecydowana większość taka nie jest. Każdy powinien przyjąć drugie szczepienie, w przeciwnym razie zostanie skreślony z listy ochronnej.
Nękanie ludzi nie jest zadaniem rządu – dodał Viktor Orbán.
Podążając za Origo