Petycja, z którą chcieliby rozświetlić stadion kolorami flagi LGBTQ podczas meczu Niemcy-Węgry w grupie C Europy organizowanego na Allianz Arena w Monachium, obiegła całą lewicowo-liberalną prasę. Jak pisał Plusz 2022 , wszystko po to, by sprowokować Węgry i zaprotestować przeciwko ustawie antypedofilskiej . Jednak CitizenGO nie pozostawia prowokacji bez odpowiedzi. Uruchomiono kontrpetycję.
Ustawa antypedofilska wywołała wielkie oburzenie na lewicy, zorganizowano już kilka demonstracji w tej sprawie i choć nie wzbudziły one zainteresowania zbyt wielu osób, to teraz próbują na arenie międzynarodowej. Zaczęli petycję, która została opublikowana w prasie węgierskiej i zagranicznej, aw chwili pisania tego artykułu mają już 40 000 podpisów. Uważa się, że większość sygnatariuszy to obcokrajowcy, Gergely Homonnay (który otwarcie wspiera Węgry m.in. promować wyraźnie nacechowaną politycznie petycję.
CitizenGO tym razem reprezentuje jednak głos normalności, wystosowując kontrpetycję „#AFOCIAZFOCI Nie pozwól, aby stadion w Monachium był tęczowy podczas meczu niemiecko-węgierskiego!” z tytułem.
Jak piszą, celem lewicowych prowokatorów jest krytyka przyjętej w tym tygodniu węgierskiej ustawy o ochronie dzieci, która uniemożliwia dostarczanie dzieciom różnych treści (homo)seksualnych i transpłciowych. Rozpoczęta niemiecka petycja ocenia ten krok jako „wrogość wobec grupy LGBTQIA+” i zemści się oświetloną tęczą areną podczas meczu reprezentacji Węgier.
Dodają, że myślą #AFOCIAZFOCI. LGBTQ, które i tak jest wszędzie reklamowane na śmierć, nie ma tam nic do zarobienia!
„Dlatego jednoczymy się i apelujemy do Allianz Arena w Monachium, aby nie ulegała żądaniom lobby LGBTQ, nie poniżała węgierskiej drużyny i narodu węgierskiego oraz nie rozświetlała stadionu tęczowymi kolorami podczas meczu reprezentacji Węgier”.
Źródło: sándár.hu