Biją, biją, kopią, gryzą – powiedział w radiu Kossuth premier Viktor Orbán Dzień dobry, Węgry! w swoim piątkowym programie o tym, jak długo Węgry mogą opierać się zaangażowaniu w wojnę. Zwrócił uwagę, że w kraju finansowana z zagranicy lewica jest po stronie wojny, ale dodał też, że dopóki on jest premierem, Węgry nie będą dryfować w wojnę.

Dla nas bezpieczeństwo Węgier jest na pierwszym miejscu i dlatego Węgry z nikim nie są w stanie wojny – zadeklarował Viktor Orbán, podkreślając, że w interesie Węgier jest, żeby kraj nie brał udziału w wojnie, naród wybrał pokój. Powiedział, że wojna powinna być zlokalizowana, a nie umiędzynarodowiona. Powiedział: rząd podejmuje kroki, aby Węgry nie pogrążyły się w wojnie, a gdyby tego nie zrobił, znalazłby się w obliczu woli narodu.

Premier zaznaczył: Niemcy początkowo wysyłały na Ukrainę tylko hełmy, odmówiły wysłania sprzętu ratunkowego, ale od tego czasu sytuacja się zmieniła, teraz mówimy o czołgach, mówi się też o samolotach. „To jasne, że jeśli nie skopiesz sobie tyłka na początku, twój konflikt napłynie” – dodał.

Musimy trzymać się z dala od wojny

Premier przypomniał, że początek wojny rosyjsko-ukraińskiej i węgierska kampania wyborcza zbiegły się w czasie: wtedy lewica powiedziała, czego chce, a gdyby wygrała, to bylibyśmy po szyję w wojnie. „Powiedzieliśmy, że w węgierskim interesie narodowym leży trzymanie się z dala od wojny. W wyborach w 2022 roku ludzie wybrali pokój” – przypomniał Orbán, dodając, że gdyby ktoś na Węgrzech chciał przystąpić do wojny, byłoby to sprzeczne z wolą narodu. Jednocześnie powiedział też, że na świecie wywierana jest duża presja na węgierski rząd, aby zmusić Węgry do wojny.

Zdaniem premiera, kto jest w stanie wojny z innym, to już nie kwestia oświadczeń

„jasne jest, że uzbrojenie kraju i pomoc dla jego budżetu wyraźnie oznacza, że ​​państwo jest zaangażowane w wojnę”.

Biją, biją, kopią, gryzą - powiedział Orbán w odniesieniu do tego, jak długo Węgry mogą opierać się zaangażowaniu w wojnę. Zwrócił uwagę, że w kraju finansowana z zagranicy lewica jest po stronie wojny, ale dodał też, że dopóki on jest premierem, Węgry nie będą dryfować w wojnę.

Zdaniem premiera straty w ludziach mogą sięgać już setek tysięcy, dlatego musimy zrobić wszystko, aby doprowadzić do zawieszenia broni.

Pierwszym warunkiem sukcesu są konsultacje krajowe

Viktor Orbán nazwał konsultacje narodowe żywą formą demokracji. Przypomniał, że w 2010 roku kraj padł na kolana, było wiadomo, że rząd Gyurcsány'ego upadnie, ale kluczową kwestią było utrzymanie większości za rządem w czasie zarządzania kryzysowego, a także projekt nowej ustawy zasadniczej . "Właśnie wtedy wymyśliliśmy ogólnokrajowe konsultacje" - wspominał premier, dodając: ogólnokrajowe konsultacje dotyczyły spraw najważniejszych dla kraju, a zwróconych ankiet było kilka milionów.

Najważniejszym warunkiem sukcesu są ogólnokrajowe konsultacje, stwierdził Orbán, który podziękował 1,4 mln osób za przesłanie najnowszych arkuszy konsultacyjnych.

Sankcje nie pomagają Ukraińcom

W związku z ostatnimi krajowymi konsultacjami Viktor Orbán powiedział: ludzie znają i rozumieją poważne szkody i odrzucają sankcje, odpowiedzi ujawniły, że według Węgrów brukselskie sankcje nie pomagają Ukraińcom, nie sprawiają, że Rosjanie wycofać się, ale wyrządzają nam straszne szkody. , dla Europy, gospodarki europejskiej, w tym Węgier”.

„W przypadku wyników, które osiągnąłem przy stole negocjacyjnym, bardzo ważne jest, aby było jasne”, to nie premier Węgier ma problem z sankcjami, ale cały naród, który jest zjednoczony przeciwko sankcjom. „Tak udane konsultacje narodowe to dla mnie wielka pomoc i być może podstawowy warunek sukcesu” – zadeklarował Viktor Orbán.

Według wyliczeń rządu, w wyniku nieudanych sankcji brukselskich Węgry stracą 3764 mld HUF z powodu opóźnionego wzrostu gospodarczego.

Orbán zwrócił też uwagę, że w wyniku sankcji niemiecka gospodarka poniesie w 2023 roku stratę w wysokości 175 mld euro.

W naszym kraju sankcje powodują prawie tyle strat, ile ludzie płacą rocznie podatek dochodowy od osób fizycznych – wyjaśnił premier.

W Brukseli są nowe plany sankcji: energia jądrowa jest na stole, podkreślił premier, który spodziewa się wielkiej bitwy: „Tam, gdzie to nie narusza żywotnych interesów Węgier, nie zapobiegniemy unijnym sankcjom. Ale w odniesieniu do ropy, gazu i energii jądrowej Węgry zawetują”.

W Europie Zachodniej nie ma miejsca na głos ludzi

Pytanie, czy premier Węgier będzie trzymał się narodowego interesu w unijnych debatach – powiedział premier w związku z krytyką płynącą z Brukseli, po czym dodał: Węgrzy chcą, aby głos narodu był słyszany także w Brukseli . „W Europie Zachodniej nie ma miejsca na głosy ludzi, starają się tłumić głosy antywojenne. Podczas gdy media w domu są wielogłosowe, na Zachodzie tak nie jest. Na Zachodzie to samo można przeczytać o wojnie w prawicowych i lewicowych gazetach” – zaznaczył Orbán, który stwierdził również, że węgierski rząd nie poprze żadnych sankcji, które podniosłyby inflację.

Premier uznał za najważniejszą kwestię energii, dodając, że sankcje wobec Rosji nie powinny dotyczyć energetyki jądrowej. Przypomniał: Węgry uzyskały wcześniej wyjątek na import ropy.

Należy zbudować systemy obronne

„Pozostał nie tylko dolar, ale także media dolarowe oparte na najnowszych wydarzeniach. W najważniejszych kwestiach międzynarodowych lewica reprezentuje niekorzystne dla Węgier stanowisko. Takimi są wojna, migracja, sankcje i kwestia płci. Teraz otrzymaliśmy odpowiedź, że lewica zajmuje takie stanowisko, bo za to jej płacą – powiedział premier, dodając, że nie należy tracić nadziei, że i u nas uda się nawiązać współpracę między partiami w kwestiach narodowych. .

Viktor Orbán wyraził nadzieję, że śledztwo wykaże, kto tak naprawdę przekazał pieniądze na kampanię wyborczą dolarowej lewicy, bo na razie znamy tylko techniki. „To bardzo poważna sprawa, a kiedy dochodzenie się zakończy, musimy wprowadzić systemy obronne, aby chronić się przed politykami opłacanymi z zagranicy” – zaznaczył.

Inflację trzeba stłumić

„Inflacja dominuje dziś w myśleniu publicznym. Postaramy się pomóc również w tym roku, ale jedynym zadaniem jest rozbicie inflacji. Inflacja to bliski wróg” – powiedział premier, zaznaczając, że rząd podał już gospodarce szczepionkę przeciwko inflacji.

Według wyliczeń Viktora Orbána pogorszenie sytuacji monetarnej będzie się zmniejszać od marca iw grudniu będzie jednocyfrowe.

"Nie pozwolimy na sankcje, które zwiększyłyby inflację, a tym samym nie pozwolimy na nałożenie ich na energetykę jądrową" - premier na koniec wywiadu odniósł się do brukselskich sankcji.

Źródło: Magyar Hírlap / MTI / civilek.info

Zdjęcie na okładce: MTI/Biuro Prasowe Ministra/Zoltán Fischer