Pamiętnym momentem w historii Świętej Korony są wybory gwardii koronnej w 1933 r., kiedy baron Zsigmond Perényi i hrabia Tibor Teleki zostali wybrani gwardią koronną w powszechnym głosowaniu.
Wybrany strażnik koronny Zsigmond Perényi Báró powiedział:
„Wasza Ekscelencjo Prezydencie, Panowie! głęboko t. Parlament! (Posłuchajmy! Posłuchajmy!) Z głębokim szacunkiem dziękuję towarzyszom Straży Koronnej i sobie za najwyższą decyzję Jego Ekscelencji Lorda Gubernatora, który raczył nominować nas do godności Straży Koronnej. I z wdzięcznością dziękujemy obu izbom Zgromadzenia Narodowego zebranym za zaszczyt wyboru nas. W dzisiejszych czasach pilnowanie Korony nie jest już tak ważne, jak było w przeszłości, kiedy nasi przodkowie strzegli jej i bronili w zamkach podczas wrogich wojen. Ale nadal nie uważamy, że strzeżenie Korony jest zwykłą formalnością, ozdobą, która nie oznacza obowiązku. Pragniemy zachować i pielęgnować te święte tradycje szlacheckie, które są związane ze Świętą Koroną, (korektą) wielką ideą narodowej jedności i przynależności.
Nawet za Arpadów głównym dodatkiem do władzy królewskiej była Święta Korona i tylko ten, kto został ukoronowany Koroną, był uważany za prawowitego króla. Z tego dobrowolnie zrodziła się specyficzna węgierska koncepcja prawa publicznego, zgodnie z którą Święta Korona była prawdziwym źródłem i symbolem panowania, najwyższej władzy i prawa, posiadania całego terytorium kraju (Tak jest! Tak jest! ) i że cała szlachta ofiarująca była członkiem Świętej Korony. To ukształtowało przepływ całego jego ciała: totum corpus sacrae coronae. Teraz, w naszych czasach, wszyscy Węgrzy są jednakowo członkami Korony (Zgadza się! Zgadza się!) z takimi samymi prawami, bez względu na pochodzenie, majątek czy religię. (Zgadza się! Zgadza się!) Jedyna różnica między nami polega na naszych obowiązkach, (Zgadza się! Zgadza się!), ponieważ chcemy więcej od tych, którzy są silniejsi i bogatsi. (Zgadza się! Zgadza się!)
głęboko t. Parlament! Przez wieki węgierskiej historii Święta Korona była otoczona głęboką łaską religijną, głosiły ją chrześcijańskie legendy i kroniki, a wierzący wierzyli z mocną wiarą, że Korona została w cudowny sposób nadana przez apostolską głowę kościoła z boskiego natchnienia i anielskiej interwencji . Nadal wierzymy, że Korona jest święta. Naród karłowaty, który nie szanuje szlachetnych ideałów, lekceważy swoją przeszłość (Tak jest! Tak jest!) iw ten sposób degraduje siebie, swoją rasę. (Zgadza się! Zgadza się!) Ale szczęśliwy jest naród i tylko taki naród ma przyszłość, która zachowuje tradycje i ideały przeszłości nawet pośród burz losu. (Zgadza się! Zgadza się!) Ponieważ przeszłość jest solidnym fundamentem, na którym można budować, a ideały zachęcają do pracy, walki i poświęcenia. Święta Korona głosi zgodę, wspólnotę i pokój między Węgrami. A kiedy nadejdzie czas, w duchu naszej konstytucji, bez zewnętrznych wpływów i przymusu, odkładając na bok interesy partyjne i prywatne, naród powszechny zostanie wezwany do realizacji historycznego powołania Świętej Korony. (Ożywione okrzyki.)
głęboko t. Parlament! Dziś obie izby Zgromadzenia Narodowego nosiły odświętne dekoracje, ta dekoracja oznacza głęboki szacunek dla Świętej Korony, ale nie oznacza radości i świętowania. Kiedyś Węgrzy obchodzili święto radości, a dzisiaj też nie mamy (Tak jest! Tak jest!), bo cierpienie i ból przenikają ten kraj. Ale nie zniechęcamy się, bo ufamy Bogu sprawiedliwemu (Tak jest! Tak jest!) i wiemy i wierzymy, że ból kształtuje silne dusze i wielkie czyny. A jeśli nowe węgierskie życie zrodzi się z silnych dusz, wtedy wszystko, co dziś jest modlitwą, pragnieniem i wolą, spełni się i rozkwitnie ponownie w dawnej chwale, szczęśliwym i chwalebnym kraju korony św. Szczepana. (Przedłużone żywe okrzyki i oklaski.)
László Almásy : T. Parlament! Uroczysta inauguracja nowo wybranych gwardzistów koronnych odbędzie się dziś po południu o godzinie 12:45 w pałacu królewskim. Zapraszam posłów i przedstawicieli izby wyższej zebranych w parlamencie, aby raczyli pomaszerować na tę ceremonię jako ciało”.
Tak odbyły się ostatnie w czasie pokoju wybory gwardii koronnej. Następna i ostatnia wydarzyła się już w 1942 roku podczas wojny światowej...
W roku 1938, w roku obchodów jubileuszu św. Szczepana, wystawiono Koronę Świętą na widok publiczny.
„Jako symbol królestwa, Święta Korona została ostatnio wystawiona publicznie w 1938 roku, z okazji roku pamiątkowego Świętego Szczepana. 8:30 rano 16 sierpnia szef gabinetu Horthy'ego, premier, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, sekretarz rady ministrów i dwaj gwardia koronna pojawili się w pokoju gwardii koronnej obok do zbrojowni. Straż koronna ustawiła się w szeregu, pojawił się dowódca i zastępca dowódcy straży koronnej. Po sporządzeniu meldunku otworzono zbrojownię, następnie skrzynię z koroną i insygniami przeniesiono do marmurowej sali Pałacu Zamkowego i postawiono na ozdobnym podwyższeniu. Dwóch gwardzistów siedziało w fotelach ustawionych na podwyższeniu, za nimi stał dowódca i zastępca dowódcy gwardii koronnej. Trzech członków Gwardii Koronnej w pełnych rynsztunku stało na straży po obu stronach platformy. Oględziny publiczne trwały od 8.00 do 20.00 w dniach 16-17 sierpnia oraz od 9.00 do 18.00 19 sierpnia. (Został wstrzymany 18 sierpnia, gdy Gwardia Koronna uczestniczyła w uroczystym posiedzeniu parlamentu w Székesfehérvár).
W ciągu trzech dni publicznego oglądania koronę obejrzało 88 000 osób. Widziała to przebywająca w Budapeszcie niemiecka i włoska delegacja wojskowa, Egiptu Faruka Modlił się przed nim kardynał Pacelli , późniejszy XII. Papież Pius też. Podczas publicznego oględzin badacze mogli też przeprowadzić krótsze badanie, ale nie wolno im było używać sztucznego światła do fotografowania, a także dotykać korony rękami. W tym samym czasie kompetentni specjaliści wykonali również pomiary do produkcji nowej koperty korony oraz obudów.
István Petrás sfotografował naszą relikwię narodową. O godzinie 18.00 19 sierpnia 1938 r. korona i odznaki koronacyjne zostały zwrócone na swoje miejsca przez tych samych ludzi, którzy byli obecni na wyjątku trzy dni wcześniej. Jedwabny gobelin pokrywający trumnę był opieczętowany pieczęciami wojewody, premiera, dwóch strażników koronnych i sekretarza rady ministrów. Żelazna skrzynia i skrzynia zawierająca szaty koronacyjne zostały następnie zwrócone do skarbca. Strażnik koronny zasalutował bronią, a premier i dwaj strażnicy koronni zamknęli komnatę”.
Autor: Zsolt Zétényi