Polska, Czechy i Węgry wiele zyskały, nie wchodząc od razu za Słowacją i Słowenią do strefy euro po przystąpieniu do UE, pisze niedawno w publikacji prezes Banku Centralnego György Matolcsi .
Dlatego też Rumunia może znaleźć się w gronie zwycięzców – ciąg dalszy toku myślenia. Bułgaria i Chorwacja prawdopodobnie nie będą już w najbliższym czasie przegrywać z oczekiwanym członkostwem w strefie euro, ponieważ te dwa państwa nie mogłyby wygrać nawet przy niezależnej polityce pieniężnej bez euro. Południowe kraje Europy – z euro lub bez – straciły pozycję w porównaniu z północnymi państwami członkowskimi UE w pierwszych dwóch dekadach historii wspólnej europejskiej waluty.
Najsilniejszy wpływ euro na grupę V4 polega na tym, że z wyjątkiem Słowacji mogły one w ciągu ostatnich dwóch dekad zamienić się miejscami w Europie bez euro.
W porównaniu z krajami południa strefy euro – Portugalią, Hiszpanią, Włochami i Grecją – osiągnęły one wyższą dynamikę gospodarczą i doganianie w pierwszych dwóch dekadach euro. Dotyczy to nawet pół-północnej/pół-południowej Francji. Historyczną zmianę najlepiej widać w handlu zagranicznym i stosunkach inwestycyjnych między Niemcami a V4, gdzie w ciągu ostatnich dwóch dekad wyprzedziliśmy Eurogrupę Południa.
Dziś grupa V4 – zwłaszcza kraje posługujące się trzema walutami narodowymi – może być motorem wzrostu UE, ponieważ zachowała więcej miejsca na niezależną politykę gospodarczą i monetarną. Wśród unijnych ofiar światowego kryzysu finansowego 2007/2009 Węgry odniosły największy sukces w zakresie konsolidacji gospodarczej i budżetowej oraz wzrostu i doganiania, ponieważ nie musiały dostosowywać się do ogólnych zasad strefy euro .
Wiedząc o tym wszystkim, nie jest zaskakujące, dlaczego zwycięstwo opozycji oznaczałoby dla Węgier dramatyczny zwrot i katastrofę gospodarczą. Zgodnie z wciąż tajnym, ale ujawnionym planem, referendum mogłoby zostać zwołane albo z uliczną anarchią, albo z wyborczym zwycięstwem, które wprowadziłoby kraj do strefy euro z obejściem Ustawy Zasadniczej. Wczesne przystąpienie do strefy euro przyniosłoby katastrofę!
Nie można wyjść ze strefy euro, chyba że wyjdzie się z UE, czego nie podjąłby się nikt przy zdrowych zmysłach: w ten sposób zacofanie Węgier wraz z euro byłoby trwałe.
Źródło i pełny artykuł: magyarhirlap.hu
Wyróżnione zdjęcie: MH