Właściciele nie wstrzymują się już przed sprzedażą lotniska w Budapeszcie, chcą tylko wyższej ceny – dowiedział się Magyar Nemzet.

W poniedziałkowym wydaniu napisano, że rozpoczęły się negocjacje w sprawie oferty węgierskiego rządu. W zeszłym tygodniu otrzymali od rządu niewiążącą ofertę kupna Budapest Airport Zrt. Magyar Nemzet dowiedział się ze źródeł branżowych, że nie został odrzucony jak poprzednio, ale został uznany za poniżej wartości rynkowej.

To znacząca zmiana, ponieważ międzynarodowi właściciele lotniska w Budapeszcie do niedawna wykluczali sprzedaż swoich udziałów – czytamy w gazecie. Minister Innowacji i Technologii László Palkovics powiedział, że nie chce komentować toczącej się sprawy, zapytany przez Magyara Nemzeta.

Jeden z właścicieli, AviAlliance, niemiecki operator lotniska, zareagował podobnie na zapytanie Bloomberga.

Państwo węgierskie ponownie przejęłoby większościowy udział w spółce zarządzającej lotniskiem im. Ferenca Liszta.

W swoich wypowiedziach László Palkovics dał jasno do zrozumienia: dla obecnego głównego właściciela, kanadyjskiego funduszu emerytalnego, nie jest tak naprawdę ważne, aby przyczyniać się do rozwoju gospodarczego Węgier, pobudzania turystyki i osiągania celów polityki transportowej nowoczesnym, kulturalnym lotnisko, napisała gazeta.

Magyar Nemzet stwierdził, że w 2005 roku lewicowy rząd „sprzedał lotnisko w Budapeszcie pod wpływem chwili ze względów budżetowych”. Zawarta na 75 lat umowa koncesji zapewniała niezwykle silną ochronę inwestorom zagranicznym. Prawie cały dochód z usług lotniskowych należy do nowych właścicieli, czytamy w gazecie.

MTI

Zdjęcie na stronie tytułowej: Lotnisko im. Ferenca Liszta w Budapeszcie / Zdjęcie: MTI-H Sándor Szabó