W tym tygodniu okaże się, czy T-Systems może nadal obsługiwać automaty biletowe BKK bez procedury zamówień publicznych, co robi od ośmiu lat, napisał PestiSrácok.hu. Gazeta zauważa, że w związku z pandemią gigantyczna firma wywalczyła już prawo do działania przez ponad rok bez przetargu, ale na próżno pojawiają się firmy, które złożyłyby tańszą ofertę; jeśli interesy tego chcą, niemiecki koncern wielonarodowy wygra bez otwartych zamówień publicznych.
Jeszcze za panowania Istvána Tarlósa, w 2013 roku, T-Systems wraz z producentem Scheidt & Bachmann wywalczyli sobie prawo do dostaw i obsługi biletomatów w przetargu budapeszteńskim na pięć lat. W tym czasie zgodzili się obsługiwać maszyny za 120 000 HUF miesięcznie. Po jego wygaśnięciu umowa została przedłużona do grudnia 2020 roku w ramach postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. W tym czasie opłata eksploatacyjna za każdą maszynę wzrosła już do 215 000 HUF.
Po wygaśnięciu umowy BKK z opóźnieniem ogłosił nowy przetarg na zamówienie publiczne, który został wycofany z powodu pandemii, tym samym zajmując dotychczasowego operatora.
To ponownie dało BKK możliwość przedłużenia o kolejny rok umowy z dotychczasowym usługodawcą, czyli T-Systems i Scheidt & Bachmann. Jednak wycofane wcześniej postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego zostało ponownie ogłoszone w maju br., na które można było składać wnioski do 9 lipca, ale ostatecznie termin ten przedłużono do 23 lipca.
Jednak zgodnie z e-mailem otrzymanym od PestiSrácok.hu ta procedura udzielania zamówień publicznych została ostatecznie wycofana; to pozostawia jednego gracza w ringu, a mianowicie T-Systems, który był zatrudniony do tej pory.
Z kolei niemiecka firma chce dalej obsługiwać biletomaty, w tym celu podobno wywiera presję na zarząd BKK, aby w głosowaniu pocztowym w tym tygodniu podjął decyzję o cofnięciu wcześniejszego 13-miesięcznego przedłużenia umowy i zdecydował zwrócić się do T-Systems o dalszy rozwój obecnego systemu poprzez już obowiązującą umowę, bez zamówień publicznych. Nawiasem mówiąc, szacunkowa cena tego będzie kosztować BKK około ośmiuset milionów forintów.
Jeśli to się uda, to scementowany osiem lat temu T-Systems może wygrać przetarg bez zamówień publicznych, a kapitał nawet nie rozejrzał się po rynku, czy nie ma firmy, która złożyłaby tańszą ofertę.
Według informatora PestiSrácok.hu decydenci znają kilku graczy rynkowych, którzy złożyliby lepszą ofertę, mieli gotowe oprogramowanie i mogliby wykonać zadanie w terminie.
Wydaje się jednak, że BKK nie jest tym zainteresowane.
Źródło: sándár.hu