To bardzo nieeleganckie, gdy Erzsébetvárosi Piacüzemeltetesi Kft., odnosząc się do ukrywania danych osobowych, ustala zwrot 484 000 HUF, czyli czterysta osiemdziesiąt cztery tysiące forintów jako rekompensatę za 110 godzin pracy, co uniemożliwia dziennikarstwo ustalające fakty - LMP interweniował w sprawie Pétera Niedermüllera.
Prezydent Partii Zielonych w Budapeszcie, István Ferenczi, był ostatnio w wiadomościach o wprowadzeniu opłat drogowych w Budapeszcie, ale teraz VII. skrytykował burmistrza dzielnicy DK.
Według 24.hu Niedermüller odniósł się do tego: „zakres raportów due diligence obejmuje ok. 1100 stron, a ponadto zawiera dane osobowe, których powód nie może zidentyfikować, w związku z tym (…) musi być zanonimizowany (…) jako rekompensatę za nakład 110 godzin pracy ustalam zwrot 484 000 HUF, tj. czterysta i osiemdziesiąt cztery tysiące”.
My, LMP – Węgierska Partia Zielonych, chcemy żyć w kraju, w którym ani urzędy rządowe, ani urzędy i organy kierowane przez opozycję nie utrudniają pracy prasy, nawet jeśli chce ona uzyskać informacje o własnym kraju - wyjaśnił Ferenczi w oświadczeniu LMP. W Budapeszcie, tradycyjnie sprzyjające lewicy, partie tęczowej koalicji dotychczas unikały otwartej walki, obecne ujawnienie LMP może ponownie otworzyć fronty przed wyborami w 2022 roku.
Wygląda na to, że morze sprzeczek wkrótce wpadnie do wspólnej tęczowej łodzi opozycji. Byłoby lepiej, gdyby ten statek został na brzegu!
Źródło: pestisracok.hu
Wyróżnione zdjęcie: keleten.hu