Ci, którzy nie zgadzają się z Ukrainą i ustawą o języku ukraińskim, powinni przenieść się do innego kraju – radził w piątek w ukraińskim programie telewizyjnym komisarz ds. ochrony języka państwowego Tarasz Kreminy.
Rzecznik podkreślił, że obywatele Ukrainy muszą szanować konstytucję, prawa i naród ukraiński. Dlatego, jak to ujął , ci, którzy są niezadowoleni z prawa językowego i państwa ukraińskiego, powinni wyjechać do innego kraju , gdzie „sądzą, że będzie im wygodniej”. (Jakby powtarzając Gyurcsány: „Jak ci się nie podoba, możesz stąd wyjść” – red.)
W związku z tą wiadomością agencja informacyjna UNIAN przypomniała, że na Ukrainie obowiązuje jeden język państwowy: ukraiński. Kierownictwo państwa zaczęło aktywniej chronić język ukraiński po samowolnej aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję w 2014 roku pod pretekstem „ochrony” rosyjskojęzycznej ludności mieszkającej na Ukrainie i wywołaniu konfliktu zbrojnego w Zagłębiu Donieckim.
językowa gwałtownie protestowały m.in. Ustawa wprowadza obowiązek używania języka ukraińskiego praktycznie wszędzie, z wyjątkiem prywatnych rozmów i ceremonii religijnych. Niektóre przepisy ustawy weszły w życie natychmiast, inne zostały przełożone na później.
Na przykład przepis dotyczący sektora usług wszedł w życie 16 stycznia. Stanowi to, że pracownicy muszą zwracać się do gości w języku narodowym, ale na życzenie klienta muszą przejść na inny język. 16 lipca weszły w życie normy dotyczące sfery kultury. Według nich, poza nielicznymi wyjątkami, wszystkie wydarzenia kulturalne muszą być prowadzone w języku ukraińskim.
Między innymi przedstawienia teatralne w językach obcych muszą być tłumaczone na język ukraiński z napisami lub tłumaczeniem, a co najmniej połowa książek wydanych w kraju musi być w języku ukraińskim. Od tego samego dnia urzędnicy państwowi i osoby ubiegające się o obywatelstwo ukraińskie muszą przystąpić do egzaminu z języka ukraińskiego.
Na konferencji ministra spraw zagranicznych w kwietniu tego roku Péter Szijjártó stwierdził: Na Ukrainie prawa społeczności węgierskiej są w ostatnich latach nieustannie łamane, w tym używanie języka w dziedzinie kultury, mediów, administracji publicznej i edukacji. Węgry „z szokiem przyjęły do wiadomości” procedury zastraszania przywódców zakarpackiej społeczności węgierskiej, podobnie jak podjęcie działań mających na celu identyfikację osób posiadających podwójne obywatelstwo nie sprzyja stosunkom opartym na wzajemnym zaufaniu”. – Zawsze, na każdym forum międzynarodowym, będziemy stawać w obronie zakarpackich Węgrów i legalistów – powiedział minister.
Źródło: naród węgierski
Zdjęcie na okładce: MTI.