István Ujhelyi, bardzo potężny i niezwykle inteligentny jeż, wystosował list otwarty do narodu. Brawo, w końcu! Tak bardzo brakowało mi jego mądrych i przemyślanych myśli! Albo nie.
W swoim poście na Facebooku zachwyca się m.in.
„…Opisywałem i wskazywałem niezliczoną ilość razy: niezmierzona bezczelność obecnego reżimu jest pokazana przez fakt, że pod płaszczykiem barw narodowych ukradł on bogactwo narodu. Prawdziwy patriota tak robi?! Kłamią o współpracy i jedności narodowej, a jednocześnie robią wszystko, żeby Węgrzy się popychali, bo jak my jesteśmy zajęci sobą, to im łatwiej kraść. Orbánowie poniosą porażkę, bo stracili miarę, pycha i arogancja stały się siłą napędową wszystkich ich działań, wymykające się spod kontroli krzyki, a dominacja arogancji wynikającej z frustracji stała się codziennością. A to nawet anuluje i czyni bezwartościowym to, co zostało zapisane na krótkiej liście pozytywów ostatnich jedenastu lat.
...Węgry potrzebują zmian! Węgry są gotowe na zmiany! Siły demokratyczne są gotowe na zmiany! Im więcej ludzi podpisze, a następnie zagłosuje w nadchodzących tygodniach, tym większa pewność, że reżim zostanie zmiażdżony. Sprzątanie prawyborów i NER to święto demokracji. Jestem pewien, że Gergely Karácsony będzie w stanie ponownie zjednoczyć ten kraj, będzie w stanie zbudować mosty nad rowami i wreszcie poprzeć wolę większości zamiast aroganckich rządów nielicznych. Reżim też o tym wie, nieprzypadkowo poświęca całą swoją energię na zdyskredytowanie i powstrzymanie burmistrza Budapesztu, najsilniejszego rywala Orbána. Nie uda się. Odliczanie zaczyna się jutro…”
Cóż, mały Pityu, więc spójrzmy. Od dawna słyszymy pogłoski, że rząd kradnie kraj. To głupi tekst, fajnie by było, gdybyś w końcu nie tylko to stwierdził, ale przedstawił z konkretami i nazwiskiem, kto zabrał srebrną łyżeczkę do domu, kto, gdzie i jak zabrał rodzinne klejnoty. Bo o takich „drobiazgach” możemy z Wami porozmawiać. 164 mld z metra 4, ponad 6 mld w oszustwach budżetowych (podejrzenie, bo pozostańmy przy domniemaniu niewinności, choć niewielu z nas można było o to podejrzewać) w przypadku Twoich znajomych z Czeglédu (Zauważam, że nawet jeśli oskarżenie się nie potwierdzi, okradłeś, jeśli nie od innych, od nieopłacanych dzieci, od studentów-robotników. ) Nie mówiąc już o tajemnicy Simona Gábora, setek milionów z MSZP (czy to naprawdę jego?) i linia, którą można by kontynuować przez długi czas, z krajowymi usługami użyteczności publicznej sprzedawanymi za darmo, zgarnianymi ciągłymi podwyżkami podatków i pieniędzmi wydawanymi nie wiadomo na co…
Cóż, przyjacielu, dlaczego nie możemy zobaczyć twoich list kradzieży? Co i za ile zabrałeś z majątku publicznego, a co dałeś znajomym z zagranicy?
Uważacie, że rządzący są wyniośli i aroganccy. Z jakich znaków to czytasz? W tym stwierdzeniu można również użyć jakiegoś dowodu.
Chcesz uporządkować Krajowy System Współpracy (NER). Rozumiem to. Dla ciebie naród to tylko lament, niechluj, chciałeś współpracować z gangiem globalistów, który chce wyeliminować naród. Potrzebujesz ich i soku, na który liczyłeś jako okup za zdradę kraju.
Jeśli chodzi o Wielkiego Budowniczego Mostów, Karácsony, to on ma Most Łańcuchowy. Dobrze by było, gdyby go zbudował, ale nie 5 miliardów drożej i nie w okrojonej wersji. Ponieważ ten wspaniały nyamnyila udowodnił, że nie tylko nie nadaje się na stanowisko premiera, ale i do wszystkiego.
Jeśli chodzi o „krótką” listę dotychczasowych działań rządu cywilnego, to już w lutym 2021 r. znalazła się w dużym tomie. Co więcej, lista jest daleka od kompletności. Tytuł tomu: Należymy do siebie.
Gdybyś miał napisać o wynikach rządu Medgyessy-Gyurcsány-Bajnai, nie wypełniłoby to cienkiej książeczki. Z drugiej strony znamy już jego tytuł: Széthúzen .