Głównym bohaterem nowego cyklu filmów Uranii, który trwa do końca października, jest ziemia. Wybrane filmy służą do znalezienia odpowiedzi na pytanie, jaki rodzaj relacji ludzie mają z ziemią, we wszystkich znaczeniach tego bogatego w znaczenia słowa. Czy możemy uznać planetę lub glebę, która zapewnia żywność, za naszą własną, a jeśli tak, to jaką odpowiedzialność nakłada na nas ta własność? Co możemy zrobić, widząc dramatyczne wyniki kompleksowego raportu klimatycznego ONZ opublikowanego zaledwie kilka tygodni temu, aby uczynić ten świat domem dla przyszłych pokoleń?

Program składający się z 8+1 filmów, który zabiera widzów w różne zakątki globu, od Verespatak po Wenecję i od Kenii po Morze Karaibskie, porusza więc kluczowe kwestie ekologiczne. Nie jest to jednak sympozjum naukowe, projekcje nie mają na celu stworzenia okazji do dyskusji teoretycznych. W centrum naszej uwagi znajdują się filmy i ich twórcy, którzy pomagają nam przemyśleć nasze przekonania, nawyki i powiązania naszego życia w sposób wizualny, z oczyszczającą mocą sztuki.

ilustracja: Urania

ilustracja: Urania

Pokażą wyjątkowe prace, których na Węgrzech jeszcze nie pokazywano, prawie lub bardzo dawno temu, a wszystkie oferują unikalne punkty widzenia i możliwości zadawania pytań i odpowiedzi. Oprócz trzech dzieł węgierskich – Vörös föld László Vitézy’ego z Nowego Eldorádó Tibora Kocsisa z Sztuka zanieczyszczenia Milána Radisics ten ostatni bez wyjątku w języku oryginalnym, z węgierskimi napisami.

Szczegółowy program można przeczytać tutaj.

(źródło obrazu okładki: naród węgierski)