Luca Ekler, węgierski starter w kategorii T38 - w skoku w dal - sięgnął po swój drugi tytuł mistrza świata i Europy po zajęciu czwartego miejsca w biegu na 100 metrów w biegu płaskim w sobotę.
Po raz pierwszy poprawił swój własny rekord świata 5,51, skacząc 5,60 metra, prowadząc z dużą przewagą. Jego druga próba była nieważna, po raz trzeci poprawił rekord, osiągając 5,63, potem dwie nieudane próby i nieudany skok na 4,00 m.
Żaden z jego przeciwników nie zagroził jego pewnemu sukcesowi.
Drugie miejsce zajęła Rosjanka Margarita Gonczarowa z wynikiem 5,29, a trzecia Brytyjka Olivia Breen z wynikiem 4,91.
Fantastycznego sukcesu pogratulował mu także premier Viktor Orbán na swojej stronie na Facebooku
22-letni zawodnik TFSE ustanowił rekord świata w swojej kategorii z wynikiem 5,51 metra, ustanawiając tym samym zwycięstwo w tegorocznych Mistrzostwach Europy w Bydgoszczy. Nawiasem mówiąc, jego rekord życiowy to 5,87 metra, który osiągnął zeszłego lata wśród zdrowych, więc nie jest wliczany do oficjalnych wyników zawodów para.
Ekler w 2009 roku doznał udaru mózgu, w wyniku którego został sparaliżowany lewy bok, ale w wyniku fizjoterapii i leczenia fizjoterapeutycznego widoczne są już tylko objawy na lewej ręce.
źródło: MTI
Zdjęcie: MTI/Szilárd Koszticsák