Sándor Bodó, sekretarz stanu odpowiedzialny za politykę zatrudnienia, zapowiedział, że od teraz przez okres do 9 miesięcy łatwiejsze będzie wspieranie pracowników firm przez pracodawców poszukujących pracy z niskim wykształceniem, czytamy w Magyar Hírlap.
Od 15 września firmy, które szkolą nowozatrudnionych pracowników, mogą również otrzymać wsparcie, które pomoże im zdobyć doświadczenie zawodowe przez 90 dni. Dodał, że rząd podejmuje działania na rzecz zmniejszenia liczby zarejestrowanych osób poszukujących pracy , dzięki wsparciu siły roboczej przedsiębiorstw pracę znalazło już ponad 25 tys. osób.
Zgodnie z zapowiedzią, w zamian za dotację, przedsiębiorcy muszą zobowiązać się do zatrudnienia osób mniej wykwalifikowanych na pełny etat lub co najmniej 4 godziny dziennie w niepełnym wymiarze czasu pracy. W ciągu pierwszych trzech miesięcy firma musi zapewnić osobie poszukującej pracy co najmniej 120 godzin szkoleń zawodowych. Szkolenie może być szkoleniem wewnętrznym w oparciu o środki własne, ale może być również realizowane przy zaangażowaniu zewnętrznego usługodawcy - szkolenia dla dorosłych...
...W komunikacie, cytując Sándora Bodó, napisali: „liczba zarejestrowanych osób poszukujących pracy na Węgrzech spada z miesiąca na miesiąc, ich liczba spadła o ponad 120 tysięcy od najniższego poziomu w czerwcu ubiegłego roku. Trwała poprawa wynika ze skutecznego zarządzania kryzysem, a rządowe środki ochrony gospodarczej i ponownego uruchomienia znacznie pomogły w ożywieniu gospodarczym i ochronie miejsc pracy. Jeśli chodzi o zatrudnienie krajowe, osiągnęliśmy więcej, niż gdybyśmy właśnie wrócili do poziomu sprzed pojawienia się koronawirusa: latem 2021 r. na Węgrzech pracowało 4,7 mln osób więcej niż kiedykolwiek”…
Cały artykuł można przeczytać tutaj.
(Obraz nagłówka: MTI)