Kandydat Momentum na premiera nie potrafi milczeć nawet w najważniejszym dniu Kongresu Eucharystycznego, mimo że nie ma on nic wspólnego z chrześcijańskim świętem - czytamy na portalu 888.hu.
Premier spotkał się z papieżem Franciszkiem w niedzielę rano. Na spotkaniu premier poprosił zwierzchnika Kościoła, aby nie dopuścił do zatracenia chrześcijańskich Węgier. Ponadto Viktor Orbán przekazał kopię listu, że IV. Król Węgier Béla napisał IV. Papież Inc.
Są jednak tacy, którzy z całej imprezy pamiętają tylko, jak daleko od siebie siedzieli przedstawiciele państwa węgierskiego i papież.
Cyniczny lider Momentum, FeGyőr, właśnie powiedział:
Dystans antykradzieżowy od mafii Fidesz.
W takich sytuacjach to naprawdę pokazuje, że żaden moment ważny dla węgierskiego chrześcijaństwa nie jest święty dla postępowej lewicy. W rzeczywistości należy go wyśmiewać wszelkimi możliwymi sposobami. To jest dobra mała komunistyczna spuścizna...