Wkrótce do kin wejdzie film o życiu XVII-wiecznej mistycznej zakonnicy Benedetty Carlini, który jest niczym innym jak homoseksualną pornografią i rażącą zniewagą dla chrześcijan. Film jest szokujący i żenujący. Jego celem nie jest autentyczne przedstawienie wybitnej osoby, ale normalizacja i popularyzacja lesbijskiej pornografii oraz dyskredytacja katolicyzmu, zwłaszcza wśród młodych odbiorców.

Francusko-holenderski film Benedetta w reżyserii Paula Verhoevena i wyprodukowany przez Pathé Films został zaprezentowany na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2021 roku.

Benedetta jest zakonnicą lesbijką, która ma homoseksualny związek z towarzyszem. Film jest właściwie lesbijskim filmem pornograficznym, w którym bohaterki wykorzystują nie tylko siebie nawzajem, ale także figurkę Matki Boskiej do zaspokojenia swoich zachcianek.

Film pełen jest szorstkości, przemocy, naturalistycznych aktów homoseksualnych. Mimo to otrzymał tylko ocenę 12.

Fabuła oparta jest na życiu XVII-wiecznej włoskiej zakonnicy, którą dręczyły wszelkiego rodzaju wizje. Celem filmu nie jest współczesna adaptacja średniowiecznej opowieści, ale raczej zdyskredytowanie chrześcijaństwa, wyniesienie związków homoseksualnych na piedestał i uwrażliwienie widzów na pornografię.

Niewielu ludzi wydaje się przejmować nieuzasadnionym bluźnierstwem. Podczas gdy pojedyncze satyryczne przedstawienie Mahometa wywołało masowe publiczne oburzenie i oskarżenia o „islamofobię”, ten otwarty atak na chrześcijaństwo nie wzbudził zainteresowania dziennikarzy, polityków i „ekspertów”.

Co by było, gdyby historia miała miejsce w meczecie, a seks-zabawką byłby posąg Mahometa? Myślę, że firma Pathé już by nie istniała…

Wypowiedzmy się przeciwko zniesławianiu chrześcijaństwa! Wystarczyło, że myśleli, że mogą z nami wszystko! Podpisz proszę petycję  do Jérome'a ​​Seydoux, współprezesa firmy produkcyjnej Pathé Films, i poproś go o powstrzymanie Benedetty!

Podpisz naszą petycję!