Nie ma podstaw do wszczynania śledztwa w Momentum w sprawie przedstawicielki PE Katalin Cseh - tak powiedział M1 Miklós Hajnal, członek zarządu Momentum. Po tym, jak w tym tygodniu wyszła na jaw kolejna podejrzana okoliczność dotycząca działania sieci firm, które sprzeniewierzyły kilka miliardów forintów.
„Jesteśmy w Vanyarc w hrabstwie Nógrád, na samym jego skraju. Tak bardzo, że jest to ostatni budynek na Kun Béla utca”
powiedziała Angela Füssy, a
Według informacji Pesti TV jest to adres jednej z firm członkowskich sieci firm powiązanych z Katalin Cseh w tej chwili. Jak informuje portal, budynek jest ostatnią zarejestrowaną lokalizacją jednej ze spółek z ograniczoną odpowiedzialnością zajmujących się technologią druku holograficznego 3D.
Według telewizji Pesti rozmawiali o tym mieszkańcy okolicy, którzy odmówili podania swoich twarzy i głosów
że w rozpatrywanym okresie lokalizacja była konkretnie budynkiem mieszkalnym, w którym jest pewne, że nie funkcjonował żaden przemysł poligraficzny.
W lipcu Katalin Cseh z Momentumos ujawniła prasie, że firmy związane z rodziną posła do Parlamentu Europejskiego przez lata oszukiwały łącznie prawie 5 miliardów HUF w unijnych dotacjach i że mogły też otrzymać kilka milionów HUF w wsparcie rozwoju technologii druku 3D, które od dawna jest częścią firmowej sieci.
Według doniesień oprócz centrum Budapesztu powstało kilka lokalizacji w powiecie Nógrád, ponieważ tutaj, ze względu na zacofanie regionu, można uzyskać większe środki przetargowe.
W tym tygodniu, na podstawie informacji od Magyara Nemzeta, do przetargowej mapy Katalin Cseh dodano kolejną taką lokalizację. Według gazety, po Sziráku i Vanyarcu, sieć firm wygrała również prawie 1,5 miliarda HUF na renowację budynku w Szécsény.
Przedstawiciel samorządu terytorialnego Lajos Filkor z Fideszu rozmawiał z ekipą Pesti TV o:
firmy obiecywały budowę i instalację linii produkcyjnej za miliardy, ale ostatecznie ani razu nie poprosiły o klucze do budynku będącego własnością gminy. Według jego twierdzeń, gdy stało się to jasne dla niektórych przedstawicieli, kontrahenci wręcz im grozili.
Przysłał nam to przedstawiciel jednej z drukarni i jakoś po cichu zasygnalizował zarządowi, żebyśmy się tą sprawą nie przejmowali, że i tak przenieśli się na Szirák, co jest faktem, bo osobiście byliśmy przekonani, że oni tam też założył jakąś lokację.
Katalin Cseh zaprzeczyła stawianym jej w M1 oskarżeniom, a żadna z partii lewicowych nie komentuje zasadności nadużyć przetargowych, które wydają się być coraz bardziej powszechne. Jednak szef Katalin Cseh, prezes Momentum, mówił wcześniej o czymś dokładnie odwrotnym.
Od czasu wybuchu sprawy w Momentum nie wszczęto żadnego postępowania. Potwierdził to w sobotę członek prezydium partii, który stanął przed kamerą stacji informacyjnej na jednym ze stoisk kolekcji sygnatur Momentum.
Rozmawiałem wczoraj z Katalin Cseh i nie mam wątpliwości, że pracowała całkowicie uczciwie w przeszłości iw przyszłości.
Chociaż sprawa Katalin Cseh jest badana przez węgierski organ podatkowy i unijny organ kontrolny OLAF, Miklós Hajnal kilkakrotnie mówił M1, że nie ma potrzeby przeprowadzania wewnętrznego dochodzenia w Momentum ze względu na możliwe nadużycia przetargowe.
hirado.hu
Zdjęcie: MTI/Szilárd Koszticsák