Ferenc Gyurcsány i jego kandydaci chcą kontynuować tę samą nieudaną politykę gospodarczą, za pomocą której prawie doprowadzili kraj do bankructwa i zadłużyli rodziny, więc trzeba ich powstrzymać, powiedział Fidesz we wtorkowym oświadczeniu.
We wtorkowym oświadczeniu partia rządząca odpowiedziała na to, że Klára Dobrev, kandydatka na premiera Republiki Danii, skomentowała emisję obligacji walutowych o wartości 4,5 mld euro przez Centrum Zarządzania Długiem Rządowym, mówiąc, że w obecnej sytuacji gospodarczej nie ma powodu do zadłużania kraju.
Fidesz napisał w oświadczeniu: „Mówią Gyurcsánys, którzy swoimi rządami prawie doprowadzili kraj do bankructwa, podwoili dług publiczny, stosunek zadłużenia w walutach obcych i podatność kraju na obce kraje”.
Według partii rządzącej pod rządami Ferenca Gyurcsány'ego i lewicy Węgry „stały się całkowicie podatne na zagranicznych wierzycieli, spekulantów MFW i Sorosa” i straciły zaufanie inwestorów.
W komunikacie zwraca się również uwagę, że lewicowe rządy zadłużyły nie tylko państwo w obcej walucie, ale także rodziny i gminy.
Dodają: w latach 2002-2010 lewica zwiększyła zadłużenie rodzin z 200 mld HUF do 7500 mld HUF, a gmin z 200 mld HUF do 1200 mld HUF.
Zdaniem partii rządzącej, Fidesz-KDNP „oczyścił” ruiny lewicowego rządu, od 2010 roku ustabilizował finansowo i gospodarczo kraj, sprowadził dług publiczny na ścieżkę spadkową i obniżył relację zadłużenia walutowego do trzeci.
„Wykorzeniliśmy erę kredytów walutowych, pomagamy rodzinom zarabiać na życie i stworzyć dom z najszerszym systemem wsparcia wszechczasów” – czytamy w komunikacie.
Nie ma więc potrzeby „biegania do MFW” po pożyczkę, ponieważ rynek i inwestorzy ufają Węgrom i chętnie finansują Węgry kupując rządowe obligacje.
Z drugiej strony, według Fideszu, Ferenc Gyurcsány i jego kandydaci chcą prowadzić tę samą wadliwą politykę gospodarczą, którą omal nie doprowadzili kraju do bankructwa i zadłużyli rodziny, więc trzeba ich powstrzymać.
Źródło: hirado.hu
Wyróżniony obraz: mindaszo.hu