Europejczycy z Europy Środkowej też muszą mieć większy wpływ na decyzje polityczne, Unia Europejska nie może już funkcjonować tylko na osi niemiecko-francuskiej - stwierdził premier Viktor Orbán w wywiadzie opublikowanym w sobotę w czeskim konserwatywnym dzienniku Lidové Noviny, w którym Czechy Premier Andrej Babiś był jednym z nazywanych przez niego największym wojownikiem Europy.
Premier Węgier nazwał ruch obudzony, który intensywnie rozwija się w świecie zachodnim, nowym marksizmem i stwierdził: W Europie Środkowej jesteśmy zaszczepieni przeciwko nowemu marksizmowi, mamy szczepionkę, szczepionkę obudzoną, bo marksizm rządzi tu od 45 lat.
W Europie największy wzrost gospodarczy jest w regionie Europy Środkowej, w krajach bałtyckich, V4, Chorwacji, Słowenii, Bułgarii i Rumunii, powiedział czeskiej gazecie . Dziś bez niej UE prawie nie miałaby wzrostu gospodarczego, byłaby kontynentem w stagnacji. Przypomniał, że: wcześniej uważano, że nie mogą funkcjonować w Europie Środkowej bez Zachodu, ale teraz sytuacja się odwróciła , Zachód nie może prowadzić własnej gospodarki bez Europy Środkowej. Zdaniem premiera nie jest więc marzeniem, by kraje V4 mogły z powodzeniem kształtować przyszłość UE.
Nazywam to nową rzeczywistością w Europie – powiedział.
Viktor Orbán stwierdził: Węgry muszą pozostać w Unii Europejskiej, wspólny rynek leży w interesie kraju. Chce jednak, aby interesy i aspekty środkowoeuropejskie były brane pod uwagę z większą wagą w stosunku do rzeczywistych wyników gospodarczych regionu , niż czyniono to dotychczas.
Uważamy, że w porównaniu z naszymi faktycznymi wynikami gospodarczymi i wagą, nasz wpływ na decyzje UE jest nieproporcjonalnie mały. To trzeba zmienić - zaznaczył.
Odnosząc się do obrony tradycyjnej tożsamości narodowej, premier powiedział: kto jest bardziej wytrwały, ten wygrywa. Wyjaśniał: edukacja, polityka rodzinna, kwestia oświaty, regulacja mediów to sprawy leżące w kompetencjach narodowych, nikt nie może nam ich odebrać. Viktor Orbán nazwał ruch obudzony, który intensywnie rozwija się w świecie zachodnim, nowym marksizmem, który choć używa innych słów, kieruje się tymi samymi schematami myślowymi co marksizm.
Zauważył, że marksizm odnosi sukces lub jest popularny, jeśli poprzedzi go kilka dekad liberalnego zarządzania i przygotowań, w których kultura, tradycja, historia i religijność są ignorowane. - Jednak w Europie Środkowej jesteśmy zaszczepieni przeciwko neomarksizmowi, mamy szczepionkę, szczepionkę obudzoną, bo marksizm rządził tu przez 45 lat. Dodał: dla ludzi Zachodu marksizm jest kwestią intelektualną, ale w Europie Środkowej wiedzą, że jeśli gospodarka i społeczeństwo zostaną zorganizowane na marksistowskich podstawach, stanie się to dyktaturą, ponieważ marksizm i demokracja są nie do pogodzenia. Według Viktora Orbána Zachód był specyficzną formą egzystencji, która wyrosła z chrześcijaństwa i przyjęła racjonalność, a oświecenie i racjonalność stały się jej nieodłączną częścią. W sumie był to najbardziej konkurencyjny i odnoszący sukcesy świat na Ziemi.
Tracimy to teraz, bo odchodzimy od historycznych, chrześcijańskich podstaw – zaznaczył.
Premier zaznaczył, że ma nadzieję, że wejście krajów Europy Środkowej do Unii Europejskiej doda kulturę antykomunistyczną, antymarksistowską, antyleninowską do obecnej kultury paneuropejskiej, ale o to nie proszą.
W wywiadzie Viktor Orbán dał jasno do zrozumienia pakiet ustaw chroniących dzieci: Węgry przyjęły ustawę, która stanowi, że rodzice mają wyłączne prawo do edukacji szkolnej, do edukacji o tematyce seksualnej, aktywiści LGBTQ lub przedstawiciele jakiejkolwiek innej ideologii nie są w tym kompetentny . Bruksela chce to zmienić, ich stanowisko jest takie, że aktywiści LGBTQ powinni mieć dostęp do szkół. Podkreślił, że węgierskie prawo nie dotyczy osób powyżej 18 roku życia.
Tu chodzi tylko o ochronę dzieci - potwierdził Viktor Orbán.
Emmanuela Macrona , że UE powinna prowadzić niezależną politykę zagraniczną jako ekscytujące i interesujące pomysły Powiedział: zwracają się do niego z pragnieniem zrozumienia, a Węgry chętnie uczestniczą w dyskusjach o strategicznej autonomii i suwerenności. Poruszył też temat: da się przezwyciężyć fakt, że V4 nie mówi jednym tonem w kwestii rosyjskiej.
Zadeklarował, że jednym z najważniejszych zadań Unii Europejskiej byłoby zapewnienie europejskiej gwarancji bezpieczeństwa i militarnej Polsce i państwom bałtyckim.
Odnosząc się do sporów gazowych, Viktor Orbán powiedział: możemy potrząsać pięściami, ale rzeczywistość jest taka, że Europa nie może dziś funkcjonować bez rosyjskiego gazu. W wywiadzie przypomniano wizytę papieża Franciszka w Budapeszcie, o której Viktor Orbán powiedział: Ci, którzy wierzą, że chrześcijaństwo jest nie tylko częścią przeszłości, ale także częścią przyszłości, powinni się zjednoczyć . Obecnie istnieje wiele grup sił, które chcą przenieść kontynent europejski w erę postchrześcijańską , co jest szczególnie popularne wśród brukselskich biurokratów.
Ponieważ największą potęgą chrześcijańską w polityce światowej jest nadal Watykan, pokornie poprosiłem Ojca Świętego, aby pomógł mi pozostać chrześcijaninem – powiedział premier.
Odnośnie migracji Viktor Orbán powiedział: w Europie obowiązują podwójne standardy. Odnosząc się do płotu na Węgrzech iw krajach bałtyckich, powiedział: jak liberalny rząd coś robi, to zawsze dobrze, jak konserwatywny, to zawsze źle, nawet jeśli to jedno i to samo. Zdaniem premiera UE nie musi przyjmować afgańskich migrantów, powinni oni pozostać w regionie, a Europa powinna pomóc krajom regionu udźwignąć ciężar napływających z Afganistanu.
Ale jeśli Niemcy sobie tego życzą, Węgry chętnie otworzą korytarz, którym afgańscy migranci będą mogli dotrzeć do Niemiec – powiedział.
W wywiadzie Viktor Orbán zwrócił również uwagę, że po wielkiej inwazji migracyjnej z 2015 roku nasiliły się ataki terrorystyczne. Rzeczywistość pokazuje, że istnieje związek, większa fala migracji oznacza więcej aktów terrorystycznych. Zwrócił uwagę na to, że Bruksela będzie próbowała raz po raz narzucać krajom członkowskim rozmieszczenie migrantów i będziemy musieli to raz po raz zawetować na posiedzeniu Rady , tak jak przed laty zrobiliśmy to z premierem Andrejem Babisem.
Podkreślił: Fundusze unijne są, prędzej czy później trzeba je dać, ale są w stanie spowolnić decyzję w Brukseli. Dlatego państwo węgierskie pożyczyło tyle pieniędzy z rynku pieniężnego – cztery i pół miliarda euro pożyczki, z oprocentowaniem poniżej jednego procenta, jako „dobry interes” – że mogło rozpocząć cały niezbędny rozwój rekonwalescencja po koronawirusie.
Zaznaczył, że z Brukseli nie przyszedł ani grosz, ale węgierskie programy już działają.
Odnosząc się do wprowadzenia 15-procentowego globalnego podatku dochodowego od osób prawnych, Viktor Orbán stwierdził: generalnie nie popiera decyzji międzynarodowej, która ingeruje w politykę podatkową jednego państwa członkowskiego. Poruszając wewnętrzne kwestie polityczne Węgier, Viktor Orbán mówił także o tym, że organizacje praw człowieka i europejscy biurokraci milczą przeciwko krwawemu stłumieniu demonstracji po przemówieniu w Öszöd, ponieważ naruszenia popełnione przez lewicowców i lewicowy rząd są zawsze wybaczane. Na Węgrzech obecny rząd walczy z poprzednikiem, wyzwaniem jest teraz niedopuszczenie do powrotu aktorów administracji Gyurcsány'ego - premier podkreślił stawkę węgierskiej walki politycznej.
Wyborcy nie zapominają, dlatego wygraliśmy trzy razy z rzędu i dlatego wygramy po raz czwarty - powiedział Viktor Orbán.
Nakreślił paralelę między węgierskim anty-Orbánem a czeskim sojuszem politycznym anty-Babis i powiedział: procesy są takie same we wszystkich krajach Europy Środkowej. Kiedy jednemu z głównych mocarstw nie podoba się rząd w Europie Środkowej, próbują wyprowadzić do władzy grupy, które z nimi sympatyzują i służą ich interesom. Szef rządu podkreślił: ci, którzy protestują w obronie Europy, tak naprawdę protestują przeciwko czeskiej i węgierskiej suwerenności, którą z zewnątrz wspiera siatka Sorosa i brukselska biurokracja. Bruksela potrzebuje dziś służalczych rządów zamiast przywódców walczących o niepodległość własnych krajów.
Odnosząc się do relacji między Czechami i Węgrami, powiedział: istnieje różnica między tymi dwoma narodami – Węgrów bardziej pociągają chrześcijańskie tradycje duchowe, a poczucie narodowe Węgrów jest również bardziej radykalne – i widać to także w przyzwyczajenia obu liderów, ale nikt nie może zaprzeczyć, że Andrej Babis jest jednym z największych wojowników w Europie . Reagując na niemieckie wybory, Viktor Orbán powiedział: w Niemczech dzieje się coś nowego. Powiedział: jest przyzwyczajony do zdecydowanych niemieckich przywódców, takich byli Bismarck , Helmut Kohl , a nawet Angela Merkel W przypadku sporu lider zawsze jest w stanie podsumować spory, zamknąć je, a następnie stworzyć przewidywalne Niemcy. Teraz najważniejsze pytanie brzmi, czy wynik wyborów zaowocuje przewidywalnymi, niezawodnymi Niemcami kierowanymi przez wielkiego kanclerza.
Źródło: PestiSrácok
(Obraz w nagłówku: Rada Europejska)