Minister budownictwa i transportu János Lázár mówił o znaczeniu rozwoju wsi i jego związku z turystyką w czwartek podczas przekazania pięciogwiazdkowego hotelu Minaro w Tokaju, w komitacie Borsod-Abaúj-Zemplén.
János Lázár powiedział, że politycy Fideszu, w tym on sam, uważają, że „ten kraj nie jest jeszcze gotowy” i że Węgry są „w przedziale 70-80 procent” w porównaniu ze średnim poziomem rozwoju w Unii Europejskiej.
Dodał, że są pewni, że rezerwą kraju jest wieś, a cel rządu w tej dziedzinie jest dwojaki.
Z jednej strony chcą stworzyć w strefie Miskolc-Debrecen-Nyíregyháza „strefę ekonomiczną, która stanie się najbardziej rozwiniętą przemysłową strefą ekonomiczną na Węgrzech” i która będzie konkurencyjna wobec Budapesztu i Győr. Podkreślił, że sam rozwój strefy ekonomicznej w Debreczynie będzie oznaczał wydanie w najbliższych latach miliarda forintów. Dodał, że bardzo przyczyni się do tego rozwój turystyki wiejskiej.
Minister podkreślił: pięciogwiazdkowy hotel to inwestycja dla regionu, która udowadnia, że na wsi nie tylko dobrze się mieszka, ale też warto w nią inwestować. Rząd chce się do tego przyczynić, gdy rozwija infrastrukturę – podkreślił János Lázár.
Jako największy sukces wymienił budowę autostrady Miszkolc-Kassa, zwracając uwagę na czteropasmową drogę nr 37 i uruchomienie Programu Rozwoju Tokaj-Zemplén.
Stwierdził: rząd jest zdeterminowany, by dalej rozwijać Tokaj i stwarzać możliwości.
Podczas otwarcia Zsófia Koncz, przedstawicielka regionalnego parlamentu Fideszu, mówiła o tym, jak nowe miejsca pracy stworzone dzięki inwestycji można powiązać z możliwościami regionu i turystyką.
Źródło: naród węgierski
Wyróżniony obraz: MTI