W Magyarpéterfalva, która administracyjnie należy do miasta Balázsfalva, położono kamień węgielny pod budowę przedszkola przy wsparciu rządu węgierskiego. W nieco ponad pięciuset entuzjastycznych osiedlach 94 procent ludności zadeklarowało się jako Węgrzy w spisie powszechnym z 2011 roku.
Witając Jánosa Árpáda Potápiego, wyraził radość, że rozproszeni Węgrzy również chcą budować i budować węgierską instytucję. Zaznaczył, że przedszkole jest jednym z najważniejszych etapów procesu socjalizacji dzieci.
Jeśli dzieci chodzą do przedszkola w języku ojczystym, mogą o wiele pełniej nauczyć się podstawowych form zachowania i lepiej rozwijać swoje umiejętności językowe – zaznaczył sekretarz stanu.
Wspomniał: w Transylwanii buduje się 103 nowe przedszkola za 33 miliardy HUF, a 376 przedszkoli jest remontowanych.
Rumuńskie Stowarzyszenie Pedagogów Węgierskich (RMPSZ) jest partnerem rządu węgierskiego przy budowie przedszkoli w Petersburgu. W swoim oświadczeniu dla mediów publicznych Burus Siklódi Botond, prezes RMPSZ, wspomniał również, że gmina Balázsfalv poparła inicjatywę i wyraziła zgodę na prowadzenie placówki, jeśli powstanie przedszkole. Dodał też, że 150 mln forintów zostanie przeznaczone na budowę i wyposażenie przedszkola przystosowanego do żywienia dzieci.
Burus Siklódi Botond, prezes RMPSZ, powiedział w swoim powitalnym przemówieniu: rząd węgierski zapewni narzędzia i pieniądze na inwestycję, ale "mieszkańcy będą musieli tchnąć życie w mury". Prezydent uważał też, że inwestycja świadczy o chęci życia na małej węgierskiej wyspie.
W Vajasdon, sąsiadującym z Gyulafehérvár, sekretarz stanu przekazał popołudniowego pracodawcę dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, który pełni również funkcję centrum kulturalnego dla małej społeczności. Budowę wsparło państwo węgierskie kwotą 12,2 mln HUF.
W spisie powszechnym z 2011 roku 37 procent z 806 entuzjastycznych mieszkańców Vajasdon, który administracyjnie należy do gminy Felsőgáld, zadeklarowało się jako Węgrzy.