Zostali oskarżeni w sprawie znanej jako adwokat diabła. Jak poinformowała Stołeczna Prokuratura Generalna oskarżony, który jest prawnikiem, wraz z towarzyszką publikowali w Internecie zdjęcia i nagrania wideo o treściach seksualnych zawierających szczególne dane osobowe - poinformowała w poniedziałek MTI Prokuratura Generalna m.st.

Tibor Ibolya napisał: zgodnie z istotą aktu oskarżenia, na wniosek oskarżonego pierwszej kategorii, który jest prawnikiem, jego towarzysz, który był wielokrotnie karany, założył we wrześniu 2019 r. profil na internetowym portalu społecznościowym, a następnie za jego pośrednictwem strona, której później nadał tytuł Adwokata Diabła.

Dodał, że drugi oskarżony zażądał później również reklam związanych z tym portalem społecznościowym, za co zapłacił kartą bankową, którą otrzymał od adwokata.

W swoim oświadczeniu Prokurator Generalny napisał, że celem oskarżonych było „upublicznienie przez internautów nagrań kompromitujących treści seksualne w jak najszerszym zakresie”. Ponieważ jednak w serwisie społecznościowym nie wolno publikować nagrań o charakterze seksualnym, nagrania zostały najpierw opublikowane na stronach pornograficznych, a następnie udostępniono link do tych stron na portalu społecznościowym.

Jak wynika z aktu oskarżenia, „kompromitujące zdjęcia i nagrania wideo będące przedmiotem sprawy” zostały upublicznione w wpisach na blogu publikowanych codziennie w dniach od 2 do 9 października 2019 r.

Tibor Ibolya stwierdził: prawnik potraktował portrety dziewięciu osób jako szczególne dane osobowe i szczególne dane osobowe sześciu osób „dotyczące życia seksualnego” bez zezwolenia, co wyrządziło znaczną szkodę ich interesom, a jego partner celowo mu w tym pomagał.

Adwokatowi i jego partnerowi postawiono dziewięć zarzutów nadużycia specjalnych danych osobowych, które oskarżony drugiego stopnia popełnił jako współudział w przestępstwie. Prokuratura Generalna zaproponowała, aby sąd bez rozprawy wymierzył oskarżonemu adwokatowi grzywnę, a na jego wspólnika, który jest recydywistą, karę pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Prokuratura Metropolitalna poinformowała w sierpniu, że zidentyfikowała „adwokata diabła”. Następnie adwokat Csaba Czeglédy, niezależny przedstawiciel gminy Szombathely - kandydat Koalicji Demokratycznej w prawyborach opozycji - przyznał portalowi 24.hu, że jest podejrzany, ale stwierdził, że nie stoi za blogiem Adwokata Diabła.

MTI

Wyróżnione zdjęcie: Csaba Czeglédy (b) przed Sądem Rejonowym w Szeged, 4 kwietnia 2018 r. MTI/Tibor Rosta