Ci, którzy śledzili rozmowę Krisztiána Forró, prezesa nowo utworzonego węgierskiego stowarzyszenia zjednoczenia partii politycznych, z prowadzącym, Peterem Bielikiem, który wziął udział w programie dnia w słowackiej telewizji TA3, mogli wziąć udział w ciekawym i pouczająca rozmowa. Mogli dowiedzieć się nie tylko o celach nowej formacji partyjnej, ale także o tym, jak słowacki intelektualista myśli o Węgrach. Przytaczamy niektóre szczegóły rozmowy.
... Cele trzech zjednoczonych partii zostały sformułowane przez Forró jako przede wszystkim reprezentowanie Węgrów i innych narodowości mieszkających w kraju, a także w regionie (południowa i wschodnia Słowacja) - refleksja nad problemami mieszkających tu ludzi i szukanie o ich rozwiązania. "Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że poza parlamentem jest to trudne, dlatego naszym zadaniem jest wprowadzenie Stowarzyszenia do legislatury, aby nasza społeczność mogła usłyszeć jego głos" - powiedział...
... Zapytany, w jaki sposób zamierzają usunąć dekrety Beneša ze słowackiego systemu prawnego, Forró powiedział, że 13 ze 146 dekretów dotyczy bezpośrednio społeczności węgierskiej i niemieckiej, a kolejnych 20 pośrednio. „Nie chodzi o kwestionowanie wszystkich dekretów. Tylko takie, które do dziś czynią z nas zbrodniarzy wojennych” – podkreślił.
– Czy ja wyglądam na zbrodniarza wojennego? – zapytał nagle Bielika. „Nie, na to nie wygląda” – nadeszła szybka odpowiedź. „Cóż, na podstawie tych dekretów jestem, i to nie tylko ja, ale także moje dzieci ” – oświadczył Forró. Bielik zastanawiał się z niedowierzaniem, na czym to opiera. Następnie prezes Stowarzyszenia musiał przez wiele minut tłumaczyć, że dekrety Beneša nadal obowiązują i stanowią punkt odniesienia w słowackim systemie prawnym. Forró wspomniał również, że Słowacka Rada Narodowa przeprosiła mieszkających tu Niemców w swoim oświadczeniu z 1991 roku. „My, Węgrzy, do dziś tęsknimy za tym gestem, który sprzyjałby pokojowemu współistnieniu” – zadeklarował. Prezes Stowarzyszenia podkreślił, że może sobie jedynie wyobrazić wspólne zniesienie zasady winy zbiorowej, przy udziale zainteresowanych stron.
Wtedy wtrącił się Bielik, gdyby Słowacy musieli przeprosić Węgrów, to nie byłoby to już wzajemne rozwiązanie sprawy, w rzeczywistości byłoby to jednostronne działanie ze strony Słowaków – sądził… (Po tym wymienił pewne wydarzenia, które ranią Słowaków – red.)
..."Możemy o tym rozmawiać, nie jestem przeciwny, ale skoro Niemcom udało się już przeprosić i załatwić sprawę, to dlaczego tego samego nie można oczekiwać od strony węgierskiej? – zapytał Forró, wracając do pierwotnego tematu. To wtedy gwóźdź wyszedł z worka i mogliśmy doświadczyć, co poinformowany, wykształcony Słowak myśli o Węgrach. „Z Niemcami nie mieliśmy tak dużych problemów, a nie ma ich tu sześciuset tysięcy” – padła szybka i szczera odpowiedź Bielika. Nie ujawniono, jak duże są problemy, ale tłumacząc na język węgierski, ich największym problemem u nas jest to, że wciąż psujemy tu powietrze i jest nas więcej niż to konieczne. Prezenter elegancko zaznaczył: Niemcy nie odzyskali skonfiskowanego mienia ze względu na problemy Czechów, a dekrety Benesza nadal obowiązują. Nadal uważał, że Słowacy przepraszają za przesadę. Dlaczego nie mogą to być wzajemne przeprosiny zarówno ze strony węgierskiej, jak i słowackiej - zastanawiał się...
... Pogardzając szansami Sojuszu na dostanie się do parlamentu, Forró potraktował jako gorący fakt fakt, że około 8,5 proc. ludności kraju ma narodowość węgierską. „Tak wielu nas jest” - powiedział, dodając, że nie chce spekulować. „Jedno jest pewne: jeśli zwrócimy uwagę na problemy ludności zamieszkującej regiony południowe i wschodnie i rozwiążemy je, to mam nadzieję, że nie tylko będziemy funkcjonować jako sojusz tych trzech partii, ale możemy być także sojusznikami żyjących tu ludzi” – ocenił . Nie zapomniał zaznaczyć, że Stowarzyszenie zrzesza obecnie 311 burmistrzów w kraju, 43 przedstawicieli powiatów i 3 zastępców burmistrzów. "Pod tym względem jesteśmy trzecią najsilniejszą partią na Słowacji" - podkreślił. W związku z tym trwają przygotowania do przyszłorocznych połączonych wyborów samorządowych i powiatowych...
Cały artykuł można przeczytać tutaj.
Źródło: SZE/Felvidék.ma
(Obraz nagłówka: YouTube/TA3)