Burmistrz Hódmezővásárhely mówi o szantażu i zdradzie.
został zapytany przez ATV News wcześniej wspierały Gergely'ego Karácsony'ego, ale w drugiej turze publicznie poparły Klárę Dobrev, powiedział: " W zasadzie jestem bardzo smutny, ponieważ to oczywiste w tej sytuacji Orbán takie stanowisko służy utrzymaniu ich przy władzy”.
Zdrada, szantaż
Márki-Zay mówi o tym, jak tą decyzją „zdradzą nie tylko Gergely'ego Karácsony'ego, ale i nasz kraj”. Wiadomo, że w ostatnich dniach kilku polityków ogłosiło, że popiera Klárę Dobrev w drugiej turze prawyborów. Nawiasem mówiąc, Péter Márki-Zay nazwał zdrajcami rzecznika partii Gergely'ego Karácsony'ego, Istvána Hillera, Zoltána Gőgösa i kilku innych socjalistycznych polityków, członków prezydencji Párbeszéd
Márki-Zay mówił także o tym, jak „wiele osób skarży się, że są pod ciągłą presją i są zmuszane różnymi metodami do stawania w obronie Kláry Dobrev, jednocześnie dokładnie wiedząc, że to utrzymuje Viktora Orbána u władzy”.
Dobrev: Márky-Zay przekroczył linię
„Péter Márki-Zay przekroczył granicę, którą wszyscy uważali za nie do przekroczenia” – powiedziała Klára Dobrev.
Klára Dobrev zareagowała na Facebooku na fakt, że według Márki-Zay wszyscy, którzy wspierają Klárę Dobrev w drugiej turze prawyborów, są zdrajcami.
„Do tej pory w koalicji opozycyjnej nikt nikogo nie zdradził. Nigdy. Bo to niszczy wszystko, na co pracowaliśmy razem od lat”
– powiedział kandydat na premiera Koalicji Demokratycznej.
Według Dobrev, „to jest prawdziwa kampania nienawiści. Niestety, wiemy to dobrze na Węgrzech”. W swoim poście stwierdził: „za wszelką cenę i wbrew każdemu” będzie trzymał koalicję opozycji w całości.
Na naszym zdjęciu otwierającym: Péter Márky-Zay, burmistrz Hódmezővásárhely. Zdjęcie: Attila Kisbenedek / AFP