Sąd śledczy w Katanii na Sycylii nie postawi przed sądem tzw. sprawy Gregorettiego, gdyż nie uznaje za zasadny aktu oskarżenia wobec byłego ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego o zatrzymanie grupy migrantów, partia Salviniego, — poinformowała w piątek Liga. Poseł Fideszu do Parlamentu Europejskiego (PE) Balázs Hidvéghi nazwał fiasko procesu triumfem zdrowego rozsądku.

Według doniesień agencji prasowej sędzia Nunzio Sarpietro, który prowadził rozpoczęte 3 października postępowanie przygotowawcze, odczytał swoją decyzję, zgodnie z którą nie ma podstaw do kontynuowania postępowania przeciwko Matteo Salviniemu.

Tym samym sąd przychylił się do stanowiska obrońcy polityka, zgodnie z którym Salvini jako minister spraw wewnętrznych nie popełnił przestępstwa, nie dopuszczając do lądowania imigrantów, którzy przybyli na okręt wojskowy Gregoretti przez pięć dni w 2019 roku. W tej sprawie prokuratura również nie naciskała na wniesienie oskarżenia.

Hidvéghi: fiasko procesu przeciwko Salviniemu to triumf zdrowego rozsądku

W piątek polityk Fideszu podkreślił na swoim profilu na Facebooku: prezes najpopularniejszej włoskiej partii musiał stanąć przed sądem, bo jako minister spraw wewnętrznych nie pozwolił wysiąść grupie migrantów przybywających łodzią. „To pokazuje stan umysłu Europy Zachodniej, że do sądu ciągnęły go organizacje obywatelskie, a nie przemytnicy ludzi, którzy nieustannie przewożą migrantów do Europy” – zauważył.

Sąd orzekł teraz, że nie wniesie oskarżenia w tej sprawie, napisał Balázs Hidvéghi. Dodał: „Jednak Salvini nie może usiąść, niestety. Jego odważna postawa uczyniła go celem wszystkich proimigracyjnych organizacji pozarządowych”. W innej podobnej sprawie postępowanie przeciwko niemu już się rozpoczęło i we wrześniu musi stawić się w sądzie.

„A my, którzy chcielibyśmy, aby nasze dzieci żyły w europejskiej Europie, możemy się martwić, jak zakończy się ta procedura. Chodź Salvini!” Balázs Hidvéghi powiedział na swojej stronie na Facebooku.

MTI / 2022plus

Zdjęcie: MTI/AP/Andrew Medichini