„Mocnym przesłaniem Marszu Pokoju jest to, że nigdy więcej nie będziemy prosić postkomunistycznej lewicy, że nie zaniepokoi nas prowokacja lewicy kierowanej przez Gyurcsány-Márki-Zay, że będziemy bronić się nawzajem i za politykę rządu narodowego” – oświadczył junior. Prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici, rzecznik Forum Solidarności Obywatelskiej - Publicznej Fundacji Solidarności Obywatelskiej (CÖF-CÖKA), która zorganizowała sobotni protest, powiedział Origo w piątek.
Ósmy Marsz Pokoju odbędzie się w sobotę 23 października, na który organizatorzy spodziewają się setek tysięcy ludzi – przypomniał artykuł, w którym Jr. Zoltán Lomnici mówił o tym, jak bardzo różni się tegoroczna impreza od poprzednich, ponieważ zbliżają się najważniejsze wybory w historii Węgier.
Oświadczył, że krajowi zagraża kilka czynników, w tym rosnąca presja migracyjna „i oczywiście” ciągłe ataki Brukseli.
Zoltán Lomnici Jr. nazwał to najważniejszą rzeczą
po raz kolejny Ferenc Gyurcsány i lewicowa elita polityczna, która zniszczyła kraj przed 2010 rokiem, podniosła podatki, odebrała emerytom źródła utrzymania i złamała prawa ludzi, ponownie próbuje dojść do władzy.
Rok 2020 był przede wszystkim wyzwaniem dla krajów regionu na międzynarodowym polu walki, w tym dla Węgier, podkreślając epidemię koronawirusa. Rok 2021 „okazał się jeszcze bardziej dramatyczny” z punktu widzenia UE.
„ Przedłużająca się pandemia spowodowana wadliwymi reakcjami służby zdrowia w Brukseli, powtarzające się problemy gospodarcze, które wymagają centralnego zawieszenia wcześniej dobrze funkcjonujących kryteriów konwergencji, kryzysy instytucjonalne i strukturalne, które skądinąd są dobrze wykorzystywane przez hałaśliwych, neomarksistowskich, daleko -lewicowej większości w Parlamencie Europejskim” – powiedział .
Powiedział: Węgry dają jasne odpowiedzi na to wszystko, rząd nie tylko trafnie diagnozuje, ale także stosuje właściwą terapię w zarządzaniu kryzysowym.
„W porównaniu z tym reakcja UE nie jest zaskakująca, atakują nasz kraj według aspektów (...), które z powodu braku definicji znacznie trudniej obronić racjonalnymi argumentami” - stwierdził junior Zoltán Łomnicy.
Odnosząc się do Marszu Pokoju, podkreślił: „w kontekście historycznym prawdziwą istotą marszu może być to, że nie zrezygnujemy ani z czterdziestego ósmego, ani z pięćdziesiątego szóstego”.
Jednocześnie stwierdził: „nie chcemy rezygnować z naszej suwerenności narodowej, prawa narodu węgierskiego do samostanowienia i niepodległości kraju, aby najważniejsze, fundamentalne kwestie były rozstrzygane w węgierskim, a nie belgijskim kapitał."
„Niezależnie od tego, czy mówimy o kwestii migracji, ochrony rodziny, redukcji użyteczności, czy ochrony stworzonego środowiska, nasze odpowiedzi są tożsame z aspiracjami rządu cywilnego i nie pozwolimy, aby wyniki i osiągnięcia przeszłości dwanaście lat zostanie zniszczony przez Gyurcsány'ego, który jest pociągany za sznurki przez międzynarodową lewicę. Front jedności Márki-Zay naraża go na niebezpieczeństwo" - dodał.
MTI
Zdjęcie: naród węgierski