Po raz pierwszy na świecie zespół węgierskich ekspertów zajął się wpływem koronawirusa na mózg. Od ich lidera dowiedzieliśmy się, jakie funkcje w mózgu COVID może zmienić na zawsze.
Wywiad Mandinera z Ádámem Dénesem, badaczem z Instytutu Badań nad Medycyną Doświadczalną. Detale.
Już na początku epidemii można było się domyślić, że COVID to rodzaj choroby, która oprócz płuc zaatakuje większość narządów, w tym mózg, wpływając na układ naczyniowy i układ odpornościowy. Jednocześnie można było zobaczyć, że pacjenci chorzy na COVID-19 wykazują bardzo różnorodne objawy neurologiczne, a także pojawiało się coraz więcej informacji, że ci, którzy doświadczyli choroby, utrzymują się przez długi czas.
Wcześniej zajmowaliśmy się mechanizmami wirusowych infekcji mózgu i tym, jak układ odpornościowy mózgu walczy z nimi. Udało nam się zidentyfikować rolę komórek odpornościowych numer jeden w mózgu - tak zwanych komórek mikrogleju - które są niezwykle ważne w kontrolowaniu wszelkiego rodzaju infekcji wirusowych mózgu.
Odkryliśmy, że jeśli te komórki zostaną usunięte lub jeśli nie będą działać dobrze, infekcja wirusowa w mózgu utrzyma się, powodując poważne objawy neurologiczne w modelach eksperymentalnych. Postawiliśmy hipotezę, że coś podobnego może się zdarzyć u pacjentów cierpiących na COVID: stan zapalny w mózgu i niewłaściwa reakcja układu odpornościowego mózgu mogą wyjaśniać niektóre objawy neurologiczne spowodowane przez koronawirusa.
Jakie dokładnie są tego objawy?
Ogólnymi objawami infekcji wirusem mózgu mogą być: dezorientacja, zaburzenia ruchu lub snu, a nawet śpiączka i śmierć w ciężkich przypadkach. Są one dobrze znane z infekcji wirusowych, które mogą atakować mózg.
Początkowo nie wiedzieliśmy, czy SARS-CoV-2 może to zrobić, a jeśli tak, to w jakim stopniu, ale niektóre objawy, takie jak utrata smaku i węchu, czy krążenia i często nagłe pogorszenie funkcji oddechowych u pacjentów u których stan płuc to umożliwia, nie uzasadniałoby tego, co zazwyczaj sugeruje, że chociaż pierwotna infekcja występuje w płucach, mózg może być również zaangażowany. Bezpośrednie lub pośrednie zajęcie ośrodkowego układu nerwowego może również wyjaśniać, dlaczego przebieg COVID-19 może być poważniejszy u niektórych pacjentów. To założenie jest poparte faktem, że pacjenci po covid mają problemy psychiatryczne, takie jak lęk, depresja i wiele innych zaburzeń osobowości.
W rzeczywistości są też pacjenci, którzy po doświadczeniu COVID mają choroby, które wcześniej przez lata były dobrze kontrolowane, takie jak zaburzenia osobowości, lęki czy zaburzenia uwagi i pamięci. Wiadomo również, że wysoko wykwalifikowani menedżerowie wyższego szczebla stracili zdolność do pracy w wyniku COVID-19, ponieważ cierpią na poważne zaburzenia pamięci. Wszystkie te tak zwane utraty funkcji wskazywały na upośledzenie normalnej funkcji mózgu.
Wspomniał, że funkcje oddechowe załamały się również u pacjentów z COVID, których stan płuc nie uzasadniałby tego.
Udary zdiagnozowano u kilku młodych osób z koronawirusem, które wcześniej nie miały takiej tendencji. Czy jest na to wyjaśnienie? Powszechnie znanym zjawiskiem jest to, że późną zimą i wczesną wiosną, kiedy szaleje grypa, zwiększa się również zapadalność na udar. Dzieje się tak częściowo dlatego, że infekcja może zakłócać procesy krzepnięcia krwi, co dotyczy wszystkich infekcji zapalnych, w tym COVID. Podczas zakażenia koronawirusem w organizmie wytwarzane są substancje zapalne, w wyniku których płytki krwi łatwiej zlepiają się, a następnie mogą tworzyć się skrzepy krwi. U wielu młodych ludzi wyraźnie wykazano, że to właśnie te skrzepliny były przyczyną niedrożności naczyń krwionośnych, a w przypadku COVID-19 często w układzie żylnym, co nie jest tak typowe dla ostrych zdarzeń mózgowych. Wskazuje to również, że stan zapalny wywołany przez COVID może również wpływać na procesy układu nerwowego.
Do tej pory wiedzieliśmy, że koronawirus to infekcja, która atakuje płuca.
Z tego, co mówisz, słyszę, że wirus może wywołać jeszcze trudniejsze procesy w mózgu. Należy podkreślić, że płuca są głównym miejscem infekcji, ale wynikające z tego ogólnoustrojowe zapalenie obejmuje już wiele narządów. Nie oceniałbym ich, raczej powiedziałbym, że oprócz płuc, oprócz narządów wrażliwych również na stany zapalne, takich jak śledziona, wątroba czy nerki, bardzo poważnie uszkodzony jest również mózg, który reguluje ich funkcjonowanie.
Od wiosny ubiegłego roku badamy tkankę mózgową pacjentów, którzy zmarli na COVID, i próbujemy ocenić zmiany, jakie zachodzą w wyniku zapalenia, które znamy też z innych chorób.
Artykuł w całości można przeczytać
Na pierwszym zdjęciu Ádám Dénes, naukowiec z Instytutu Badań nad Medycyną Doświadczalną. Zdjęcie: Árpád Földházi