Rozwój węgierskiej wsi nie jest możliwy bez realizacji idei środkowoeuropejskiej jedności – zadeklarował we wtorek na Tornyosnémeti premier Viktor Orbán.

Podczas przekazania drogi ekspresowej M30 łączącej Miszkolc i Kassę premier podkreślił: jeśli istnieje współpraca środkowoeuropejska, to węgierska wieś może prosperować.

To, czego chcemy, to „nie tylko dobrze prosperujące wiejskie Węgry, ale silna Europa Środkowa”, która jest wystarczająco silna, by obronić się przed takimi nienaturalnymi interwencjami, których konsekwencje są odczuwalne do dziś – powiedział.

Podkreślił: aby osiągnąć ten cel, trzeba budować drogi, które połączą różne części wsi, doprowadzą ludność wiejską do dużego miasta, połączą Węgrów w ojczyźnie, Węgrów za granicą i połączą narody regionu. Zaznaczył, że oddana właśnie droga też temu służy.

Viktor Orbán wyjaśnił: w przeszłości Kassa była głównym punktem wymiany handlowej prowadzącej do Polski, była to bardzo ważna trasa i można było obsługiwać ważną trasę międzynarodową bez konieczności dotykania stolicy. Dodał, że nam, Węgrom po Trianon, trudno to sobie wyobrazić.

Premier uważa, że ​​musimy zreformować nasze myślenie, aby uświadomić sobie, że wkraczamy w erę, w której tras nie powinno się planować od Budapesztu, ale mamy stare naturalne, spójne regiony, które warto łączyć.

Premier stwierdził: to był prosperujący region, dopóki wielkie mocarstwa go nie rozdarły po I wojnie światowej. Misją naszego pokolenia jest próba poskładania tego, co zostało rozdarte przez obcych i wielkie mocarstwa – powiedział. Dodał: jeśli tego nie zrobimy, cechy węgierskiej wsi nie przeważą.

Podkreślił: wszędzie jednak zderzamy się z granicami, więc dobrobyt węgierskiej wsi można sobie wyobrazić tylko wtedy, gdy uda nam się połączyć obszary, które obecnie należą do różnych państw. Oznacza to, że rozwój węgierskiej wsi nie jest możliwy bez realizacji idei środkowoeuropejskiej jedności – powiedział.

Viktor Orbán wspominał: w 2010 roku postawiono trzy cele, z których pierwszym było podłączenie wszystkich miast na prawach powiatu do sieci dróg ekspresowych. Drugim celem było to, aby każdy obywatel Węgier – bez względu na to, jak małą osadę zamieszkuje – miał możliwość dotarcia do sieci dróg ekspresowych w nie więcej niż pół godziny od miejsca zamieszkania. Trzecim celem było, aby wszystkie drogi ekspresowe docierały do ​​granicy państwowej i łączyły Węgry z ich sąsiadami, wymienił.

Podkreślił: do realizacji tych celów zmobilizowano ogromne siły i duże pieniądze. Od maja 2010 roku oddano do użytku 33 odcinki autostrad i innych dróg ekspresowych o łącznej długości 600 kilometrów.

Tylko trzy miasta na prawach powiatu nie są bezpośrednio podłączone do sieci dróg ekspresowych, w 2010 roku było ich 9 - przypomniał, zaznaczając, że prace drogowe trwają również w przypadku trzech miast - Zalaegerszeg, Kaposvár i Békéscsaba .

Kontynuował, że 87 procent Węgrów może podłączyć się do sieci dróg ekspresowych w ciągu 30 minut, wskaźnik ten wynosił 60 procent w 2010 roku.

Jeśli chodzi o drogi dojazdowe do granic, przed 2010 r. do granicy państwowej dochodziły tylko trzy drogi ekspresowe, dziś będzie ich dziewięć, a do 2025 r. 11 – powiedział.

Wiktora Orbana; Richard HÖRCSIK; Attila Róbert NAGY, Zsófia Koncz

Premier Viktor Orbán (z prawej) i Róbert Szász, kierownik projektu Nemzeti Infrastructura Fejlsztő Zrt. (NIF Zrt.) przecięli wstęgę w barwach narodowych podczas ceremonii przekazania odcinka drogi ekspresowej M30 łączącej Miszkolc z Kassa w Tornyosnémeti 26 października 2021 r. Od prawej Attila Róbert Nagy, dyrektor generalny inwestora Nemzeti Infrastructure Fejlsztő Zrt., Zsófia Koncz (j2) i Richárd Hörcsik, przedstawiciele parlamentu Fideszu w powiecie Borsod-Abaúj-Zemplén. MTI/Biuro Prasowe Premiera/Benko Vivien Cher

 

Premier powiedział też, że przekazana właśnie inwestycja skróci o pół godziny podróż z Kassy do Miszkolca, wartość inwestycji to 200 mld forintów.

Powiedział, że w latach 2014-2020 do hrabstwa napłynęło 700 miliardów HUF, a jeśli wygrają następne wybory, liczba ta zostanie przyćmiona przez zmiany, które zostaną tutaj wdrożone.

Widzi, że dzięki nowo ukończonej drodze łatwiej będzie tu przyjeżdżać kapitałowi, towarom i turystom.

Viktor Orbán podkreślał: nikt nie wie, co się wydarzy na świecie, sytuacja jest wszędzie dość zagmatwana, a ponieważ Węgry nie mogą znacząco wpłynąć na grę największych narodów, jedyną pewną rzeczą, która ma sens i przynosi korzyści, jest budowanie Europy Środkowej, wzmacniamy to.

Przy takim rozwoju sytuacji granice będą tylko faktami politycznymi, życie codzienne może toczyć się spokojnie – wyjaśnił. Dodał: leży to nie tylko w interesie Węgrów, ale także innych narodów regionu.

Powiedział: wraz z przekazaniem drogi zrobiono ważny krok dla rozwoju węgierskiej wsi i wzmocnienia Europy Środkowej.

Źródło: magyarhirlap.hu/Orbán Viktor Facebook