Pracownicy Metropol.hu znaleźli i sfotografowali 45 zamkniętych sklepów od Blaha Lujza tér do Boráros tér. Sklepikarze narzekają, że klienci nie przychodzą, bo są ogromne korki i nie mogą zaparkować ze względu na ścieżki rowerowe, pogarsza się też bezpieczeństwo publiczne w okolicy. Burmistrz Gergely Karácsony powiedział: jego celem jest uczynienie miasta bardziej przyjaznym do życia. Ale niestety swoimi działaniami osiąga coś dokładnie odwrotnego...
Ferenc körút i József körút w Budapeszcie zaczynają przypominać strefę katastrofy. Żałosny jest widok portali zamykanych sklepów jeden po drugim, schodki przed rozebranymi barami zajętymi przez bezdomnych... W miejsce sklepów odzieżowych, małych restauracji, sklepów GSM jest teraz zniszczenia, brud i napis "do wynajęcia/sprzedaży"...
Gergely Karácsony obiecał coś dokładnie odwrotnego: powiedział, że uczyni miasto bardziej przyjaznym do życia. Ale krajobraz miejski na bulwarze jest coraz gorszy - a to w dużej mierze zasługa administracji miasta.
Cały raport TUTAJ .
Zdjęcie: Metropol/NZ