Węgrzy coraz zdrowiej się odżywiają, potwierdzają to dane Głównego Urzędu Statystycznego (KSH). Zgodnie z tym spożycie warzyw i owoców w naszym kraju znacznie wzrosło w ostatniej dekadzie, podobnie jak nabiał również spadł w ostatnich latach.
Z danych KSH wynika, że o ile przeciętny węgierski konsument spożywał w 2010 roku 37,8 kilograma owoców i 48,1 kilograma warzyw rocznie, o tyle do 2020 roku ilość ta wzrosła w obu kategoriach.
Na początku nowej dekady spożyliśmy 46,6 kg owoców i 60,3 kg warzyw. W przypadku produktów mleczarskich tempo wzrostu było wolniejsze, ale wzrost jest nieprzerwany. W ciągu dziesięciu lat spożycie nabiału na mieszkańca wzrosło z 71,3 kg do 79,9 kg.
Pisemna odpowiedź udzielona przez ministra rolnictwa Istvána Nagy'a na pytanie przedstawiciela ujawniła, że coraz więcej osób stać na zdrowe odżywianie, gdyż GUS odnotował największy wzrost w warstwach najuboższych.
W najuboższym decylu dochodowym społeczeństwa spożycie owoców wzrosło z 16,4 do 31 kilogramów, warzyw z 25,9 do 45,8 kilogramów, a nabiału z 54,3 do 67,2 kilogramów. Zdaniem ministra to też dobry sygnał, że coraz więcej naszych rodaków stać na zdrowe odżywianie.
István Nagy zauważył, że dzięki pracy rządu i narodu węgierskiego poziom życia ludności znacznie się poprawił w ciągu ostatniej dekady, a kategorie żywności, które są podstawą zdrowego odżywiania, stały się bardziej przystępne.
Możesz przeczytać cały artykuł Magyar Nemzet
Zdjęcie: Árpád Kurucz