Zdaniem prezesa Partii Wolner, lewica przygotowuje się do konstytucyjnego zamachu stanu 3 kwietnia.
János Volner, niezależny parlamentarzysta, zapowiedział w piątek na konferencji prasowej w Budapeszcie: lewica chce podjąć kroki, które wymagałyby zgody dwóch trzecich parlamentu, ale nie przygotowuje się do wygrania wyborów z takim wynikiem.
Péter Márki-Zay, wspólny kandydat lewicy na premiera, wielokrotnie deklarował, że lewica zniesie konstytucję przyjętą większością dwóch trzecich głosów.
„Chce uchwalić ustawy, dla których nie oczekuje zgody dwóch trzecich węgierskich wyborców”
- Powiedział.
János Volner mówił także o tym, że o ile przywódcy Unii Europejskiej regularnie uczą Węgry o praworządności, to do
„Z Péterem Márki-Zayem, który chce uchwalić dwie trzecie ustaw bez zgody dwóch trzecich parlamentu, nic na ziemi nie zostanie zrobione”.
Przywódcy UE pozwalają deptać praworządność, w przeciwieństwie do państwa i rządu węgierskiego, nie kształcą Pétera Márki-Zaya, ale witają go jako przyjaciela i gościa honorowego i zrobią wszystko dla jego zwycięstwa , zapewniając go o swoim pełnym poparciu – powiedział.
„My, węgierscy suwereniści, mamy obowiązek podjąć działania przeciwko inicjatywom lewicy, która depcze demokrację”
ogłosił.
MTI
Wyróżniony obraz: Gyula Péter Horváth / PS